Diety radnych były za duże, sąd kazał je oddać

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Czterem obecnym radnym burmistrz Głogówka sam potrącił pieniądze. Byłych pozwał do sądu.

Troje byłych radnych gminy Głogówek ma oddać do miejskiej kasy nienależnie pobrane zbyt wysokie diety wraz z karnymi odsetkami i kosztami procesu. Taki wyrok zapadł wczoraj przed prudnickim Sądem Rejonowym. Była przewodnicząca rady Elżbieta Mulka ma do zwrotu 10,5 tys. zł i 3 tys. zł kosztów sądowych. Byli radni Jerzy Kunert i Bernard Burek muszą oddać odpowiednio 1,5 tys. i 1,3 tys. zł oraz pokryć koszty sądowe. Wyrok nie jest prawomocny, pozwani mogą się odwołać. Na ogłoszeniu wyroku zainteresowanych nie było.

- Sprawiedliwości stało się zadość - skomentował orzeczenie sądu Leszek Dulęba, radca prawny gminy.

W 2008 r. rada gminy Głogówek uchwaliła nowe zasady naliczania diet. Miały wynosić 25 proc. najniższego wynagrodzenia. W 2009 r. poziom tak naliczanych diet przekroczył dopuszczalne przez rząd maksimum dla diet radnych w tej wielkości gminach. Ujawniła to jednak dopiero przed rokiem kontrola Regionalnej Izby Obrachunkowej. Od tego czasu część radnych dobrowolnie oddała nadpłacone diety. Czterem osobom, które kontynuują pracę w samorządzie w tej kadencji, burmistrz sam potrącił należność z bieżących diet. Cztery inne osoby, które nie powtarzają kadencji, oddał do sądu. Jedna z nich zdecydowała się zawrzeć z gminą ugodę i zwrócić diety dobrowolnie.

Obrońca radnych argumentował, że uchwała, na podstawie której wyliczono diety, była ważna, bowiem nie wyeliminował jej nadzór prawny wojewody. Zdaniem obrony, winę za taką sytuację ponoszą burmistrz i pracownicy urzędu, którzy nie zorientowali się w sprzeczności przepisów. Sąd uznał jednak, że nadpłacone diety są świadczeniem nienależnym i trzeba je oddać.

Podobne problemy z nadpłaconymi dietami mieli radni z Głuchołaz, Krapkowic i Nysy. Tam jednak zgodzili się na dobrowolny zwrot.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska