Dla miasta otwierają serca i portfele

Akcja "Serce dla Wołczyna" to przede wszystkim doroczny festyn, z którego dochód przeznaczony jest na lokalny cel. Pieniądze wpłacają mieszkańcy i przedsiębiorcy z Wołczyna. W ciągu siedmiu lat udało się zebrać 120 tysięcy złotych.

I właśnie dzięki tym wpłatom można było zamontować windę w miejscowym Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym. Od tej pory niepełnosprawni na wózkach nie mają problemu z dotarciem do lekarza.

Powstał również plac zabaw na największym w mieście osiedlu (Osiedle Młodych). Można było także oświetlić kościół w rynku. Są już pieniądze na zagospodarowanie terenu rekreacyjno-sportowego.

Przez ostatnie dwa lata (pieniądze można również wpłacać na konto) zbierano na monitoring miasta.
- To wszystko, co udało się zrobić, jest zasługą każdego mieszkańca, który przychodzi na festyn - mówi Leszek Wiącek, burmistrz Wołczyna. - I wszystkich tych, którzy go przygotowują. To ich praca i zaangażowanie.

Akcję wymyślił obecny burmistrz, kiedy był jeszcze dyrektorem miejscowego Domu Kultury.
- Zaczęło się od tego, że nasze miasto aktywnie włączyło się w Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy - wspomina.
Dzięki współpracy miejscowych biznesmenów Wołczyn wylicytował za 26 tys. zł jedno ze złotych serduszek.

- Skoro tak, to pomyślałem, że możemy też zbierać dla siebie - mówi Wiącek.