Dla nich niemiecki jest łatwy

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
Na zdjęciu (od góry, od lewej): Sabina Komor, Bianca Dudek, Piotr Bielak, Konrad Prajs.
Na zdjęciu (od góry, od lewej): Sabina Komor, Bianca Dudek, Piotr Bielak, Konrad Prajs.
Szkoła. 52 gimnazjalistów wzięło udział w finale Wojewódzkiego Konkursu Języka Niemieckiego. Wielu z nich mówi i pisze w tym języku znakomicie. Prawie połowa startujących została laureatami.

Sandra Komor z Zimnic Wielkich swoją znajomość niemieckiego zawdzięcza przede wszystkim dziadkowi. Nie tylko dlatego, że rozmawiał z nią w "języku serca", gdy była mała. Także teraz interesuje się jej postępami w niemieckim, a np. o matematykę nie pyta. W domu Sandry język polski, niemiecki i gwara są używane na równi. Kiedy przyjeżdża z Niemiec kuzynka, niemiecki bierze górę. No i ogląda się w nim telewizję.

Bianca Dudek chodzi do PG z Oddziałami Dwujęzycznymi w Strzelcach Op. Nigdy nie mieszkała w Bundesrepublice, ale po niemiecku mówi od dziecka na równi z polskim. Nic dziwnego, skoro wszyscy w domu są dwujęzyczni. Więc Bianka nawet myśleć potrafi w obu językach. Swój niemiecki doskonali przez lekturę książek i podczas wakacyjnych wyjazdów do rodziny w Niemczech. Nie odróżnia się wtedy językowo od tamtejszych rówieśników.

Do PG w Strzelcach uczęszcza także Piotr Bielak. Nie ukrywa, że nauka niemieckiego idzie mu łatwo. Zaczynał od telewizji i rozmów z nieżyjącą już ciocią. Teraz chętnie słucha polsko-niemieckich audycji w radiu z Kędzierzyna-Koźla. Korzysta też z możliwości, jakie daje szkoła. Podczas spotkania uczniów z Polski, Niemiec i Francji ze swoim niemieckim nie czuł się ani trochę gorszy od rówieśników.

Konrad Prajs z Grodkowa jako jedyny spośród czworga bohaterów tego tekstu nie ma śląskich korzeni. Ale ma za sobą pięć lat pobytu w Niemczech. Wrócił wraz z mamą pół roku temu. Już przywykł do polskiej szkoły, w której uczyć trzeba się więcej niż w Niemczech. Nie ma wątpliwości, że dwujęzyczność jest wartością i że daje lepsze perspektywy na rynku pracy. Konrad myśli o zawodzie tłumacza.

- Uczestnicy finału wykazali się naprawdę świetną znajomością języka - mówi Zuzanna Donath-Kasiura, referentka ds. kultury w TSKN i organizatorka konkursu. - Nie mieli kłopotów z rozumieniem tekstu ze słuchu, a rozmowa z nimi także dla egzaminatorów z Niemiec była prawdziwą przyjemnością. Szkoda, że nie wszyscy nauczyciele starannie przeczytali regulamin. Część uczestników mówiących po niemiecku perfekcyjnie straciła punkty na łatwych pytaniach z realioznawstwa. Mimo to aż 25 osób zostało laureatami, czyli przekroczyło 85 proc. punktów możliwych do zdobycia.

Ci młodzi ludzie są dla TSKN szansą na przyszłość, ale i wyzwaniem. Uczestnicy konkursu pytani przez reportera nto o swoją tożsamość często deklarowali, że czują się i Ślązakami (najczęściej), i Polakami. Czasem także Niemcami. Gotowość do zaangażowania się w działalność mniejszości niemieckiej deklarowała najwyżej jedna czwarta pytanych. Ale wszystkie ważne wybory życiowe są jeszcze przed nimi.

Wyniki finału:
1. Dawid Polok ZSP Kup, 2. Jakub Woszczycki PG 4 Kędzierzyn-Koźle, 3. Bianca Dudek PG z OD w Strzelcach Op., 4. Monika Neumann PG 2 Bogacica, 5. Kerstin Stolz, ZS Izbicko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska