Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dla Pani Ewy codzienność jest jedną wielką męką. Brzeżanka prosi o pomoc, potrzebuje pieniędzy na leczenie, leki i rehabilitację

Adrian Gajewski
Adrian Gajewski
Ewa z Brzegu potrzebuje pomocy.
Ewa z Brzegu potrzebuje pomocy. Ewa
"Moje życie to ciągły ból fizyczny i strach. Nie ma dnia bym się choć trochę dobrze czuła. Z braku regularnego leczenia choroby postępują i mój stan się pogarsza." - mówi Pani Ewa. Brzeżanka cierpi na padaczkę lekooporną, niedowidzenie w stopniu znacznym, niewydolność żylną, skoliozę, przewlekłe zapalenie wątroby czy depresję. Chorób niestety przybywa, a żeby walczyć ze schorzeniami potrzeba pieniędzy.

Na co cierpi Pani Ewa?

Pani Ewa jest osobą niepełnosprawną z orzeczoną całkowitą niezdolnością do pracy. Choruje na silną padaczkę pourazową, z która wiążą się nie tylko napady z utratą przytomności i drgawkami, ale także silne zawroty głowy, lęki, bóle głowy, brak orientacji w terenie, zaburzona koncentracja oraz pamięć.

Brzeżanka ma również poważną wadę wzroku.

Jestem osobą o znacznym stopniu niedowidzenia. Prawie całkiem niewidoma i jest to wada niekorekcyjna. Do tego mam duży astygmatyzm i oczopląs. Okazało się, że w wieku dziecięcym mój mózg zatrzymał się w fazie rozwoju wzroku i widzenie u mnie się nie rozwinęło. Dam taki przykład ile mam tylko wzroku: zdrowy człowiek ma 100% czyli ja mam 5% na 100%. Tyle co nic... - mówi Pani Ewa.

Sytuacja ze wzrokiem znacznie utrudnia jej funkcjonowanie. Aby wykonać większość czynności, musi liczyć na pomoc innych, ponieważ widzi jedynie na kilkadziesiąt centymetrów i to jeszcze bardzo słabo.

Brzeżanka choruje także na zapalenie wątroby przewlekle oraz na brak odporności.

Łapią mnie wszystkie wirusy i infekcje. Muszę unikać większych grup ludzi gdyż łatwo łapie chorobę i ciężej ją przechodzę. - mówi.

Do tego wszystkiego dochody jeszcze schorzenie kręgosłupa czy silna depresja.

Historia Pani Ewy

Niedawno wyszłam z bezdomności. Dzięki dobrym ludziom i wziętym mi na remont pożyczkom. Koszt wyszedł 17 tys. złotych. Z czego 10 000 zł spłacam. Mam zasiłek stały z MOPS (ala renta) z tyt. niepełnosprawności w kwocie 645 zł, która w całości idzie na pokrycie rat związanych z remontem. Mało tego mieszkanie jest na prąd. Ciepła woda i ogrzewanie. Opłaty są bardzo drogie, a leki które biorę na stałe to m. in keppra 3000 mg na dobe, vicebrol forte, atarax, xanax, acard i wiele innych. Także musze używać maści typu lioton 1000 bądź heparin. Ich koszt miesięczny to około 1000 zł. Niestety nie toleruje zamienników. Często też dochodzą leki typu antybiotyki. - mówi brzeżanka.

Sytuacji nie ułatwia również pandemia. Utrudniony dostęp do lekarzy, a większość wizyt prywatnie pochłania wiele pieniędzy.

Mój stan jest ciężki i nie mogę czekać w kolejkach. Mało tego mieszkam w małym mieście gdzie większość specjalistów przyjmuje prywatnie. Niestety nie mam nikogo kto by mnie woził do innych miast i też mój stan na częste podróże nie pozwala gdyż częstość napadów toniczne klonicznych sprawia, iż jestem całkowicie wyczerpana i wiele godzin nie wiem kim jestem i gdzie jestem. - mówi Pani Ewa.

Życie to nie tylko leki, lekarze i opłaty. Aby żyć - trzeba jeść. Pani Ewa jest jednak samotna i mało na kogo może liczyć.

Jestem całkowicie sama i zdana na siebie. Praktycznie przez całą dobę nie wychodzę z domu. Mój stan na to nie pozwala. Znajomy po pracy co dwa dni robi mi zakupy o ile jest za co... - żali się mieszkanka Brzegu.

Pani Ewa szuka różnych źródeł, z których może pozyskać pieniądze. Prowadzi m. in. sprzedaż różnych rzeczy na allegro.

Mam mini sklepik o nazwie HellBunny, ale zarobki są znikome, ale czasem na chleb jest. Choć i tego nie powinnam robić bo lekarze kazali oszczędzać te resztki wzroku, które mi zostały. - mówi.

Brzeżanka jest także podopieczną fundacji Avalon gdzie dają jej możliwość zbierania 1% podatku.

Moje życie to ciągle leczenie i walka o fundusze na to i na życie. Gdyż nie starcza mi dosłownie na nic. I jedyna moja opcja i szansa na przeżycie jest prośba do osób obcych o pomoc finansową. - dodaje Pani Ewa.

W jaki sposób można pomóc Pani Ewie?

  1. Wpłacając pieniądze na zrzutkę Pani Ewy: https://zrzutka.pl/6xnn4s
  2. Biorąc udział w licytacjach dla Ewy i króliczka Felka na facebooku: https://www.facebook.com/groups/842289276418571/?ref=share
  3. Kupując obrazy Pani Ewy: https://www.facebook.com/hellbunny2021/
  4. Kupując książkę Pani Ewy, która jest o jej życiu. Powstała przy współpracy z Doktor Magdalena Babczynską-Gratzke i malarką Ewa Dymek i innymi wspaniałymi ludźmi: https://allegrolokalnie.pl/oferta/die-alive-umrzec-zywym-na-faktach-dramat-thriller

Zajrzyjcie także do naszej galerii, aby uzyskać więcej szczegółowych informacji odnośnie pomocy dla Pani Ewy.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na brzeg.naszemiasto.pl Nasze Miasto