89-letnia Łucja Małek z Radawia mieszka sama w nieogrzewanym domu, je spleśniały chleb, ma odcięty telefon, a za kilkanaście dni będzie mieć także odcięty prąd.
Cały problem w tym, że ciężko pomóc 89-letniej mieszkance Radawia, ponieważ ona sama pomocy nie chce.
Chce najwyżej jałmużny, bo chodzi po wiosce i żebrze o jedzenie. Kiedy jednak przyjeżdżają do niej pracownicy opieki społecznej, nie wpuszcza ich do domu. Okna zastawiła kawałkami płyt regipsowych, żeby nie było jej widać.
Mimo, że staruszka ma emeryturę, nie chce płacić rachunków, zrezygnowała z obiadów, a wkrótce będzie bez prądu. Nie zgadza się na opiekuna, który pomógłby jej w obejściu i załatwianiu sprawunków.
- Wystąpiliśmy już dwukrotnie z wnioskiem o ubezwłasnowolnienie, a także o umieszczenie Łucji Małek w Domu Pomocy Społecznej, ale bez skutku - mówi Danuta Sułek, kierownik Ośrodka Pomocy Społecznej w Zębowicach.
Sąd Rodzinny w Oleśnie odmówił umieszczenia 89-latki w Domu Pomocy Społecznej bez jej zgody.
Prokuratura Rejonowa w Oleśnie na podstawie badań i opinii biegłych stwierdziła, że brak jest podstaw do ubezwłasnowolnieni 89-latki i wyznaczenia dla niej opiekuna prawnego.
- Prokurator nakazał opiece społecznej monitorowanie sytuacji mieszkanki Radawia - mówi Lidia Sieradzka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?