Poza naszymi znakomitymi tyczkarkami: Moniką Pyrek i Anną Rogowską na "Kuźniczce“ pojawią się wszyscy najlepsi polscy lekkoatleci.
Kibice będą mogli zobaczyć w akcji: biegającego na 800 metrów byłego medalistę mistrzostw świata Pawła Czapiewskiego (wraca do wysokiej formy po kontuzjach i w ostatni weekend wywalczył minimum na Igrzyska w Pekinie), dyskobola Piotra Małachowskiego, kulomiota Tomasza Majewskiego (brązowy medalista tegorocznych halowych mistrzostw świata), dyskobolki Joannę Wiśniewską i Violettę Potępę, kulomiotkę Krystynę Zabawską, skoczka wzwyż Michała Bieńka, skacząca w dal Małgorzatę Trybańską, czy sztafetę 4x400 metrów (w składzie m.in.: z Piotrem Ry-siukiewiczem i Rafałem Wie-ruszewskim).
- Zawodów w takiej stawce nie było na Opolszczyźnie od bardzo dawna - mówi Leszek Drobny z kędzierzyńsko-kozielskiego MOSiR-u. - To święto lekkoatletyki w naszym województwie.
Nie byłoby tych wszystkich reprezentantów Polski, gdyby nie najbardziej znany polski menadżer lekkoatletyczny Czesław Zapała.
- Założyłem sobie kiedyś, że pomogę w organizacji poważnego mityngu w naszym regionie - mówi mieszkający w Opolu Zapała, który w przeszłości był zawodnikiem Chemika Kędzierzyn-Koźle. - Mamy rok olimpijski. Większość zawodników ma już minima na Igrzyska. Niektórych może nie było łatwo namówić, bo w ten weekend jest kilka atrakcyjnych mityngów w Europie. Na "Kuźniczce“ jak na polskie warunki będzie jednak doborowa stawka.
Jest też niespodzianka dla kibiców. Ponieważ będzie to oficjalne otwarcie zmodernizowanego stadionu na "Kuźniczce“ (przy ul. Grunwaldzkiej) wstęp na zawody jest bezpłatny. Impreza rozpocznie się jutro o godz. 16.00 i potrwa do około 18.30.
