Do Polski mogą napłynąć wojenni uchodźcy. Opolszczyzna jest już gotowa na ich przyjęcie. Wiemy, gdzie trafią

Mateusz Majnusz
Mateusz Majnusz
Polska przyjmie tylu uchodźców z Ukrainy, ilu będzie trzeba – zadeklarował wiceminister obrony Marcin Ociepa. W gminach już rozpoczęło się liczenie miejsc, do których mogliby trafić uchodźcy wojenni.
Polska przyjmie tylu uchodźców z Ukrainy, ilu będzie trzeba – zadeklarował wiceminister obrony Marcin Ociepa. W gminach już rozpoczęło się liczenie miejsc, do których mogliby trafić uchodźcy wojenni. Filip Boratyn
Z powodu zaostrzającej się sytuacji na Ukrainie i możliwości wybuchu konfliktu zbrojnego opolskie samorządy przygotowują się na ewentualną konieczność zakwaterowania cudzoziemców z Ukrainy. Mówi się nawet o milionie uchodźców wojennych, którzy mogą trafić do Polski. - Potrzebujących nie zostawimy w potrzebie - deklarują wspólnie włodarze gmin na Opolszczyźnie.

Napięcie wokół sytuacji w Ukrainie spowodowało, że już tydzień temu wojewoda opolski Sławomir Kłosowski zwrócił się do włodarzy miast o informacje, czy na terenie zarządzanych przez nich miejscowości znajdują się lokale, które mogłyby od zaraz zostać zagospodarowane na punkty przyjęcia cudzoziemców z Ukrainy. W perspektywie władze miały również podać informacje na temat możliwych obiektów w dalszej perspektywie.

Nawet 600 uchodźców może trafić do Opola

Jako pierwszy na Opolszczyźnie gotowość do pomocy zadeklarował prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski. W stolicy województwa schronienie będzie mogło znaleźć od razu około 600 osób.

- Wyznaczyliśmy ponad 300 miejsc w remizach OSP, kolejne ponad sto w Bursie Zespołu Szkół Mechanicznych przy ul. Osmańczyka oraz świetlicach w Świerklach, Borkach, Czarnowąsach, Wróblinie i Krzanowicach, ale również po kilkadziesiąt w schronisku na ul. Torowej i w hotelu przy Toropolu - wylicza Adam Leszczyński, rzecznik opolskiego ratusza.

Samorząd województwa przeznaczy ośrodek szkoleniowy w Niwkach

Wyrazy solidarności płyną także z sejmiku województwa opolskiego, który w jednogłośnie przyjętej rezolucji jednoczy się z narodem ukraińskim i stanowczo potępia działania Putina. Natomiast samorząd województwa zapowiedział już, że w razie potrzeby przeznaczy dla uchodźców część z posiadanych przez siebie budynków noclegowych.

- Jako samorząd województwa będziemy wspierać osoby, które z powodu ucieczki przed wojną, trafią na Opolszczyznę. Samorząd dysponuje m.in. ośrodkiem w Niwkach z kilkudziesięcioma miejscami noclegowymi, w którym rodziny z Ukrainy będą mogły znaleźć schronienie - zapewnia wicemarszałek Zbigniew Kubalańca.

Były internat stanie się schronieniem przed wojną

Burmistrz Namysłowa przyznaje, że jeśli zajdzie taka potrzeba, to we współpracy ze starostą namysłowskim w ciągu kilku dni będzie w stanie przyjąć co najmniej pięćdziesięciu uchodźców.

- Dysponujemy byłym internatem przy jednej ze szkół w Namysłowie, gdzie w trakcie pierwszej fali pandemii uruchomiliśmy izolatorium. Teraz być może przyda się dla osób uciekających przed wojną. Czujemy się niejako w obowiązku, aby pomagać naszym przyjaciołom ze wschodu, ponieważ Jaremcze na Ukrainie jest naszym miastem partnerskim - wyjaśnia burmistrz Bartłomiej Stawiarski.

Kędzierzyn-Koźle gotowy do pomocy

Chęć pomocy deklaruje również Kędzierzyn-Koźle oraz powiat kędzierzyńsko-kozielski, jednak w ich przypadku nie padają konkretne lokalizacje, gdzie mogliby trafić uchodźcy.

- Kontaktowałam się już w merem Kałusza, naszego miasta partnerskiego i poinformowałam go, że w razie jakichkolwiek problemów czy eskalacji konfliktu, może na nas liczyć - wyjaśnia prezydent Sabina Nowosielska.

Jednocześnie przyznaje, że miasto nie dysponuje miejscami noclegowymi, do których z dnia na dzień mogliby trafić uchodźcy.
Nie wiadomo także, na jakich zasadach czy warunkach miałoby się odbywać zakwaterowanie imigrantów z Ukrainy.

- Jeśli będzie taka potrzeba, staniemy na głowie, aby rodziny z dziećmi znalazły u nas bezpieczny dach nad głową - dodaje prezydent Nowosielska.

Podobnie wypowiada się także Adam Lecibil, rzecznik kędzierzyńsko-kozielskiego starostwa.

- Solidaryzujemy się z Ukraińcami, którzy doświadczyli agresji ze strony Rosji. Rozumiemy ich trudną i skomplikowaną sytuację, dlatego w razie potrzeby będziemy starali im się pomóc. Na tę chwilę trwa sprawdzanie naszych zasobów i możliwości w zakresie zakwaterowania uchodźców - wyjaśnia.

Rosja pogwałciła suwerenność Ukrainy

We wtorek nad ranem, 22 lutego, prezydent Władimir Putin polecił ministerstwu obrony Rosji wysłanie rosyjskich „sił pokojowych” do separatystycznych republik Donieckiej i Ługańskiej na wschodzie Ukrainy. Wcześniej Putin podpisał dekret o uznaniu ich niepodległości. W praktyce oznacza to naruszenie suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy.

"Sytuacja bezpieczeństwa na Ukrainie jest ściśle powiązana z bezpieczeństwem Polski. Będziemy uważnie śledzić stanowiska rożnych państw wobec kolejnej rosyjskiej agresji i na ich podstawie dokonamy na nowo oceny, kto jest naszym przyjacielem, a kto z tej przyjaźni rezygnuje" - napisał na Twitterze wiceminister obrony narodowej.

W reakcji na decyzje Putina w nocy z poniedziałku na wtorek zwołano nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ. Działania Moskwy zostały na forum tej Rady skrytykowane m.in. przez USA, Wielką Brytanię i Francję.

USA nałożyły na separatystyczne terytoria na wschodzie Ukrainy sankcje. Dekret prezydenta Joe Bidena zakazał jakichkolwiek inwestycji na terenie samozwańczych "republik". Zakazany jest również importu do Stanów Zjednoczonych, bezpośrednio lub pośrednio, jakichkolwiek towarów, usług lub technologii z regionów objętych sankcjami.

W reakcji na rosyjska agresję we wschodniej Ukrainie niemiecki minister gospodarki Robert Habeck polecił we wtorek wycofanie pierwotnie pozytywnego certyfikatu dla gazociągu Nord Stream 2.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska