Z inicjatywą przyjmowania do miejskich żłobków tylko dzieci szczepionych wyszedł klub radnych Koalicji Obywatelskiej. Radny Przemysław Pytlik, członek klubu, prezentując projekt na początku sierpnia wskazywał, że w Polsce systematycznie przybywa nieszczepionych dzieci, co skutkuje wzrostem przypadków groźnych chorób zakaźnych.
- Inicjatywa sprowadza się do dopisania dodatkowego punktu na liście wymogów, jakie muszą być spełnione, aby dane dziecko było przyjęte do przedszkola. Mowa o dostarczeniu kserokopii aktualnej karty szczepień dziecka, wraz z oryginałem do weryfikacji. Wszystko po to, by można było sprawdzić, czy maluch ma wszystkie szczepienia wymagane programem - wskazywał Przemysław Pytlik.
Podczas sesji radni KO byli pytani o to, czy wprowadzenie takich obostrzeń nie jest dyskryminowaniem nieszczepionych dzieci.
Trudno mówić o dyskryminacji, jeśli w istocie karzemy rodziców, którzy łamią prawo. Według przepisów szczepienia dzieci są obowiązkowe - argumentował Przemysław Pospieszyński, lider klubu KO w radzie miasta Opola.
Radni przyjęli dwa projekty wprowadzające dodatkowe warunki przy przyjmowaniu dzieci do publicznych żłobków. Jeden dotyczył żłobków nr 2, 4, 9 i "Pomnik Matki Polki", a drugi żłobka nr 3.
Ten pierwszy poparło 14 radnych: cała siódemka radnych klubu KO, niezrzeszona radna Jolanta Kawecka, a także część radnych klubu prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego - Aleksander Iszczuk, Marek Masnyk, Waldemar Matuszek, Piotr Mielec i Alicja Wiśniewska. "Za" głosował też Arkadiusz Szymański, wiceprzewodniczący rady miasta z nadania PiS.
Przeciw było pięcioro radnych: Marek Kawa z PiS oraz czworo radnych klubu prezydenta - Jacek Kasprzyk, Edward Odelga, Małgorzata Wilkos i Tomasz Wróbel.
Wstrzymało się również pięciu radnych: Sławomir Batko z PiS oraz czterech radnych prezydenta - Bartłomiej Bonk, Dariusz Chwist, Dariusz Nawarecki i Łukasz Sowada.
Z kolei projekt dotyczący żłobka nr 3 także poparło 14 radnych. Tutaj różnica była taka, że w gronie popierających pojawił się Dariusz Chwist, Alicja Wiśniewska nie głosowała, a Marek Kawa wstrzymał się od głosowania.
Nowe przepisy mają obowiązywać od 1 stycznia 2020 roku. Ma to dać czas rodzicom dzieci ubiegających się o miejsce w żłobkach na wykonanie wszystkich obowiązkowych szczepień.
Nie wiadomo jednak, czy przepisy nie będą zakwestionowane przez wojewodę opolskiego.
Patrząc na podobne projekty przyjmowane w innych częściach kraju nie ma co do tego reguły. Zdarza się, że wojewodowie je zatwierdzają, zdarza, że blokują. Wyroki sądów w tych drugich przypadkach wskazują jednak, że wprowadzenie wymogów obowiązkowych szczepień dzieci przyjmowanych do żłobków jest słuszne - argumentuje Przemysław Pospieszyński.
Jakie są wczesne objawy boreliozy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?