Do żłobków w Opolu będą przyjmowane tylko szczepione dzieci. Radni podjęli uchwałę. Co zrobi wojewoda?

Piotr Guzik
Piotr Guzik
Piotr Warczak
Opolscy radni przyjęli projekty uchwał wprowadzające obowiązek przedstawienia przez rodziców dziecka aktualnej karty szczepień maluszka przy zapisywania go do jednego z pięciu miejskich żłobków. Nie wiadomo jednak, czy wojewoda nie zakwestionuje tej zmiany.

Z inicjatywą przyjmowania do miejskich żłobków tylko dzieci szczepionych wyszedł klub radnych Koalicji Obywatelskiej. Radny Przemysław Pytlik, członek klubu, prezentując projekt na początku sierpnia wskazywał, że w Polsce systematycznie przybywa nieszczepionych dzieci, co skutkuje wzrostem przypadków groźnych chorób zakaźnych.

- Inicjatywa sprowadza się do dopisania dodatkowego punktu na liście wymogów, jakie muszą być spełnione, aby dane dziecko było przyjęte do przedszkola. Mowa o dostarczeniu kserokopii aktualnej karty szczepień dziecka, wraz z oryginałem do weryfikacji. Wszystko po to, by można było sprawdzić, czy maluch ma wszystkie szczepienia wymagane programem - wskazywał Przemysław Pytlik.

Trwa głosowanie...

Czy do żłobków powinny być przyjmowane tylko szczepione dzieci?

Podczas sesji radni KO byli pytani o to, czy wprowadzenie takich obostrzeń nie jest dyskryminowaniem nieszczepionych dzieci.

Trudno mówić o dyskryminacji, jeśli w istocie karzemy rodziców, którzy łamią prawo. Według przepisów szczepienia dzieci są obowiązkowe - argumentował Przemysław Pospieszyński, lider klubu KO w radzie miasta Opola.

Radni przyjęli dwa projekty wprowadzające dodatkowe warunki przy przyjmowaniu dzieci do publicznych żłobków. Jeden dotyczył żłobków nr 2, 4, 9 i "Pomnik Matki Polki", a drugi żłobka nr 3.

Ten pierwszy poparło 14 radnych: cała siódemka radnych klubu KO, niezrzeszona radna Jolanta Kawecka, a także część radnych klubu prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego - Aleksander Iszczuk, Marek Masnyk, Waldemar Matuszek, Piotr Mielec i Alicja Wiśniewska. "Za" głosował też Arkadiusz Szymański, wiceprzewodniczący rady miasta z nadania PiS.

Przeciw było pięcioro radnych: Marek Kawa z PiS oraz czworo radnych klubu prezydenta - Jacek Kasprzyk, Edward Odelga, Małgorzata Wilkos i Tomasz Wróbel.

Wstrzymało się również pięciu radnych: Sławomir Batko z PiS oraz czterech radnych prezydenta - Bartłomiej Bonk, Dariusz Chwist, Dariusz Nawarecki i Łukasz Sowada.

Z kolei projekt dotyczący żłobka nr 3 także poparło 14 radnych. Tutaj różnica była taka, że w gronie popierających pojawił się Dariusz Chwist, Alicja Wiśniewska nie głosowała, a Marek Kawa wstrzymał się od głosowania.

Nowe przepisy mają obowiązywać od 1 stycznia 2020 roku. Ma to dać czas rodzicom dzieci ubiegających się o miejsce w żłobkach na wykonanie wszystkich obowiązkowych szczepień.

Nie wiadomo jednak, czy przepisy nie będą zakwestionowane przez wojewodę opolskiego.

Patrząc na podobne projekty przyjmowane w innych częściach kraju nie ma co do tego reguły. Zdarza się, że wojewodowie je zatwierdzają, zdarza, że blokują. Wyroki sądów w tych drugich przypadkach wskazują jednak, że wprowadzenie wymogów obowiązkowych szczepień dzieci przyjmowanych do żłobków jest słuszne - argumentuje Przemysław Pospieszyński.

od 7 lat
Wideo

Jakie są wczesne objawy boreliozy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska