- Kiedyś w Dobrodzieniu można było wsiąść do autobusu, pociągu, w mieście były nawet dwie taksówki. Dzisiaj ten, kto nie ma samochodu, jest odcięty od świata! - narzeka Rosita Kozok-Suchodolski, mieszkanka Dobrodzienia.
Dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Dobrodzieniu Joachim Wloczyk skarży się, że uczniowie z okolic Lublińca nie mają jak dojechać do szkoły.
Z roku na rok z transportem publicznym jest coraz większy problem. Pojawiają się jednak nowe kursy.
- Planujemy uruchomić nowe kursy przez Pawonków. Mamy już skomunikowany Lubliniec z Dobrodzieniem, ale przez Pludry. Innych tras nie jesteśmy w stanie obsługiwać ze względów finansowych i kadrowych, ponieważ brakuje kierowców - mówi Krzysztof Gaweł, prezes PKS-u Lubliniec.
- Istnieje też połączenie między Dobrodzieniem a Opolem - zaznacza Przemysław Nijakowski, prezes PKS-u Opole.
Rano autobusy z Dobrodzienia od Opola wyjeżdżają o godzinach 06.25 i 07.30. Z Opola do Dobrodzienia można wrócić o godz. 15.05 i 16.50.
Gmina Dobrodzień, która ma cztery własne autobusy do dowozu uczniów do podstawówek i gimnazjów, przedłużyła swoją linię aż do Zawadzkiego.
Nadal jednak nie rozwiązuje to problemu uczniów Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych. Dlatego dyrektor Joachim Wloczyk zabiega o to, aby na linię Lubliniec - Gwoździany - Dobrodzień wszedł prywatny przewoźnik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?