Ten zawodnik niedawno uzyskał licencję, a w zawodach toczył bardzo wyrównane boje z bardziej doświadczonymi rywalami, zdobywając 6 pkt dla drużyny TŻ. Na pochwałę zasłużył również rzadko startujący Marcin Klyk, natomiast znakomicie wypadł powrót na tor po kontuzji Krzysztofa Mikuty, który nie znalazł pogromcy na torze. W 12. wyścigu Mikuta stoczył piękną walkę z Malechą z Włókniarza i mimo nieustannych ataków rywala jako pierwszy minął linię mety. Ładnie stylowo i skutecznie jeździł też Adam Czechowicz, ulegając tylko w pierwszym starcie Malesze. Nic więc dziwnego, że opolanie bez większych problemów wygrali też całe zawody.
O drugą lokatę rywalizowały zespoły RKM i Włókniarza. Lepsi okazali się ci drudzy, na co wpływ miało wykluczenie Ryszki w 12. wyścigu. Po starcie wykonał on slalom między kolegami, powodując upadek Skupienia. W powtórzonym wyścigu z kolei Bogińczuk doprowadził do wywrotki zawodnika Włókniarza, "kasując" mu przy tym motocykl - Skupień miał jeszcze dwa starty w zanadrzu. Od początku od stawki odstawali zawodnicy WTS-u Wrocław, nie odnosząc żadnego indywidualnego zwycięstwa. W czasie zawodów kibic z Osowca wygrał rower górski ufundowany przez członka zarządu TŻ Piotr Kumca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?