Protokół
TOR Dobrzeń wielki - MTS Żory 24-25 (14-11)
TOR: Pawłowska, Magda, Lenart, Staszkiewicz 3, Kędziora 6, Przybyłko 5, Koc 5, Peroń 2, Zajączkowska 3, Banachowska, Górka, Bonek.
Trener Andrzej Motyka
- Będzie dobrze - mówili dobrzeńscy kibice po pierwszej połowie sobotniego meczu. Ich zawodniczki wygrywały z liderkami trzema bramkami, a walka o awans do wyższej klasy wydawała się bardzo realna.
Gdyby szczypiornistki TOR-u pokonały doświadczona drużynę z MTS-u, zbliżyły by się do niej na cztery punkty mając trzy mecze więcej do rozegrania.
Po wyrównanych dziesięciu pierwszych minutach drugiej połowy u naszych zawodniczek zaczęła szwankować skuteczność, rywalki zaczęły natomiast wykorzystywać straty piłek.
- Zemściło się na nas kilka niewykorzystanych sytuacji - komentował Andrzej Motyka, trener dobrzenianek po meczu zaznaczając, że jego zawodniczki zagrały jednak dobry mecz.
- Mimo walki gra była fair, niestety doświadczenie rywalek wzięło górę - dodał.
TOR z 18 punktami jest się na 6. miejscu w tabeli. Do rozegrania zostało mu jeszcze pięć meczów. Do prowadzącego MTS brakuje mu aż osiem punktów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?