Spotykamy ich w domach i ośrodkach pomocy społecznej, Warsztatach Terapii Zajęciowej, Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie. Są to ludzie, którzy niosą pomoc w trudnych sytuacjach życiowych - mówi Bernard Klyta, dyrektor strzeleckiego PCPR-u.
Jolanta Osuch od siedmiu lat pracuje w DPS dla osób starszych w Szymiszowie. - Moim zadaniem jest wprowadzenie nowego pensjonariusza do domu, zapoznanie go ze współmieszkańcami, pomoc w utrzymaniu kontaktów z rodziną - wymienia.
Ponad setką niepełnosprawnych podopiecznych w DPS-ie w Kadłubie zajmuje się dwójka pracowników socjalnych. Jednym z nich jest Helena Sachta-Griner. Jej zadaniem jest organizowanie olimpiad specjalnych, turnusów rehabilitacyjnych, wycieczek.
- Pomagam w zdobywaniu dokumentów o grupie inwalidzkiej, przyznawaniu rent - wyjaśnia pani Helena. W dniu swojego święta życzyłaby każdemu pracownikowi socjalnemu "wulkanu dobroci i życzliwości".
Pracownicy socjalni zarabiają od 800 do 1200 złotych netto. W dniu święta kilkanaście osób zostało wyróżnionych przez starostę dyplomami i kwiatami.