"Dorota” to długo wyczekiwana, premierowa płyta Dody. Inna niż wszystkie dotychczasowe, nagrana z orkiestrą, zawierająca utwory, które kochała babcia Dody.
Wokalistka opowiedziała m.in. o tym, czym różniło się nagrywanie nowej płyty od poprzednich.
- Płytę nagrałam po śmierci babci, ponieważ złożyłam jej obietnicę, więc jak wchodziłam do studia to rzeczywiście traktowałam to rodzaj jakiejś terapii, oczyszczenia, uspokojenia się po tym wszystkim, co się stało, więc tym różniło się nagrywanie płyty "Dorota" od poprzednich.
Wokalista zdradziła również, którą piosenkę z albumu lubi najbardziej.
- Bardzo lubię pod względem emocjonalnym "Na strunach szyn". To jest utwór, który towarzyszy mi od trzynastego roku życia, bo właśnie tyle miałam lat, kiedy dostałam się do teatru Buffo do musicalu Metro i jako trzynastolatka zawsze marzyłam, żeby grać główną rolę, co było z przyczyn z przyczyn oczywistych niemożliwe i po dwudziestu latach postanowiłam sama siebie obsadzić w głównej roli i zaśpiewać własnie ten utwór. - powiedziała Doda.
Doda opowiedziała też, że myśli już o nowym muzycznym projekcie, ale nie zdradziła żadnych szczegółów, gdyż jak zapowiedziała, chce wszystkich totalnie zaskoczyć.
Spotkanie zorganizował sklep Empik mieszczący się w Centrum handlowym Karolinka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?