Dodatki tworzą klimat w mieszkaniu

Lina Szejner
Rozmowa z Aldoną Rysz, dekoratorką wnętrz.

- Które dodatki najbardziej rzucają się w oczy i decydują o charakterze mieszkania?
- Jest ich wiele, ale od razu dostrzegamy te, które optycznie zajmują największą powierzchnię w każdym pokoju - firanki, zasłony, narzuty, kapy na łóżka, pokrowce na krzesła, poduszki dekoracyjne.

- Lampy i kinkiety, a także różnego typu oświetlenie - to także dodatek?
- Światło traktowane było dotąd lekceważąco przez właścicieli mieszkań. Teraz, kiedy oglądamy pisma wnętrzarskie lub programy telewizyjne o urządzaniu wnętrz, możemy się przekonać, jak ważną role odgrywa ono w mieszkaniu. Efektowne, ogromne żyrandole skupiają na sobie wzrok, nadają charakter wnętrzom i kształtują przestrzeń, wydobywając z niej elementy, na które chcemy zwrócić uwagę.

- Wydaje się, że obecnie żaden element w mieszkaniu nie powinien być przypadkowy.
- Nawet kontakt elektryczny w widocznym miejscu. Te najnowsze zdobione są kryształkami Swarovskiego i stanowią swoisty rodzaj biżuterii w mieszkaniu.

- Piękne tkaniny, lampy i inne detale są bardzo drogie. Co robić, jeśli nie stać nas na nie?
- Nie należy się tym przejmować, bo akurat dodatki nie są elementami, bez których nie można się obejść. Nie należą one do grupy artykułów pierwszej potrzeby, zatem możemy je kupować latami. Tak będzie nawet lepiej dla mieszkania. Na efektowne dodatki trafiamy przypadkiem. Często będąc w wakacyjnej podróży czy służbowej delegacji rzuca się nam w oczy coś, co bardzo nam się podoba i pasuje do wnętrza. To rzecz powinna szukać właściciela, a nie odwrotnie. Takie wyposażanie mieszkania powinno trwać latami.

- Często jednak bywa tak, że kupujemy pod wpływem impulsu piękny przedmiot - wazę czy świecznik - i w domu okazuje się , że do niczego nam nie pasuje...
- Chowamy i pamiętamy o nim. Przyda się wtedy, kiedy zdecydujemy się zmienić wystrój. Gdy nadchodzi zima, warto wyjąć ze schowka futrzaną poduszkę, efektowną świecę czy kominek zapachowy. Dodatkami można przecież ocieplić wnętrze, co zalecam każdej jesieni. Wiosną dajemy mu świeży powiew - zmieniamy na cieńsze firanki, kładziemy zielone poduszki i wstawiamy do wazonu cięte kwiaty,

- Na ścianach chcielibyśmy mieć obrazy znanych artystów, ale jeśli na razie nas na to nie stać, czym zapełnić powierzchnie?
- Warto stworzyć galerię rodzinnych zdjęć różnego kształtu i wielkości w ramkach o tym samym kolorze, można, powiesić obraz wydrukowany na płótnie i oprawiony albo fototapetę. Wybór ściennych dekoracji jest wielki, a gdy nam się znudzą, można je bez trudu wymienić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska