Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dogi na zamku w Niemodlinie. Unikatowa sesja ma pomóc sfinansować leczenie psów

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Stowarzyszenie Doża Skarbonka pomaga dogom, które straciły dach nad głową, ale nie tylko. Do organizacji zwracają się również z prośbą o pomoc właściciele, których nie stać na opłacenie kosztowniej terapii swoich pupili.

- Dogi, które są naszą miłością, należą do jednej z największych ras psów, a to niestety przekłada się na wyższe koszty leczenia - mówi Elżbieta Dąbrowska z Dożej Skarbonki. - Dawka antybiotyku czy znieczulenie zależy od wagi, więc im cięższy pies tym droższa terapia. Bywa, że właściciel musi zostawić w lecznicy kilka tysięcy złotych, a nie wszystkich na to stać.

Dlatego Doża Skarbonka pomaga w sfinansowaniu leczenia. Właściciel natomiast wspomaga stowarzyszenie, np. przekazując fanty na bazarki, z których dochód zasila konto organizacji.

Pasjonaci dogów podkreślają, że jest to wymagająca rasa, choć psy - wbrew obiegowej opinii - nie należą do szczególnie chorowitych.

- Samce mogą ważyć nawet blisko 100 kilogramów, ale mimo gabarytów to delikatne psy, dlatego nie nadają się do życia w kojcu - mówi Elżbieta Dąbrowska. - To duża rasa, dlatego jest bardziej narażona na uszkodzenia stawów, skręt żołądka czy choroby serca. Doża Skarbonka skupia pasjonatów dogów, którzy chcą pomagać innym pasjonatom w kłopotach. Bo ci, którzy kochają swojego pupila często są gotowi zaciągnąć kredyt, aby go ratować.

Stowarzyszenie pomaga również dogom, które straciły dach nad głową. Powody są różne. Niektórych właścicieli przerosły wymagania rasy, u innych zmieniła się sytuacja życiowa.

- Zwykle nie pytamy, dlaczego. Po prostu zabieramy psa, jeśli trzeba - leczymy i robimy wszystko, aby znaleźć mu kochający dom - wyjaśnia działaczka organizacji. - Teraz domu szukamy m.in. dla 2,5-rocznej Redy.

Doża Skarbonka działa w całej Polsce. Stowarzyszenie zorganizowało na zamku w Niemodlinie barokową sesję z udziałem 15 dogów niemieckich i 4 koni. Zwierzętom towarzyszyli modele w strojach z epoki baroku.

- Dawniej dogi niemieckie, razem z chartami, towarzyszyły książętom w polowaniach na grubego zwierza, m.in. na niedźwiedzia - mówi Elżbieta Dąbrowska. - Stąd pomysł, aby zrealizować taką sesję właśnie na zamku.

W najbliższą niedzielę (28 października) między godz. 12 a 16 na zamku w Niemodlinie będzie można podziwiać niesamowite zdjęcia, które powstały w trakcie sesji. Odwiedzający będą mieli też szansę kupić gadżety związane z rasą, m.in. obrazy, kalendarze i koszulki. Dochód z wydarzenia zostanie przeznaczony na pomoc potrzebującym psom.

Przedsmak sesji prezentujemy w galerii.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto