Dom w Sowczycach dostał pozwolenie na prowadzenie placówki opiekuńczo-wychowawczej na czas nieokreślony. Żeby dostać taki certyfikat, trzeba jednak spełnić szereg wymagań.
- W ostatnim czasie prowadziliśmy wiele remontów - mówi Elżbieta Polak, dyrektor Domu Dziecka w Sowczycach. - Na dodatek musieliśmy walczyć z czasem, ponieważ po zeszłorocznej ostrej zimie zaczął przeciekać nam dach.
Podczas remontu w domu urządzono też trzy osobne części z sypialniami, pokojem dziennym, kuchnią i łazienką z miejscem do prania i suszenia ubrań.
- Są to osobne mieszkania, żeby dzieci czuły się jak w normalnej rodzinie - wyjaśnia Elżbieta Polak. - Mamy u nas zresztą spokrewnione dzieci i one mieszkają właśnie razem.
Dzieci mają też do dyspozycji świetlicę, pokój cichej nauki oraz pracownię komputerową.
- Po remoncie najpierw dostaliśmy pozytywne opinie sanepidu i straży pożarnej, a później po trzydniowej kontroli z urzędu wojewódzkiego otrzymaliśmy certyfikat, że spełniamy normy unijne - mówi Elżbieta Polak.
W Domu Dziecka w Sowczycah mieszka 30 dzieci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
