Donald Tusk na Campus Polska Przyszłości o programie PO. Związki partnerskie, wpuszczanie uchodźców i "witkowanie" w polityce

Leszek Rudziński
Leszek Rudziński
Tusk: Wiem, jak pogonić tych wszystkich, którzy z polskiej polityki czynią piekło
Tusk: Wiem, jak pogonić tych wszystkich, którzy z polskiej polityki czynią piekło fot. adam jankowski / polska press
Lider PO Donald Tusk wziął w piątek udział w inauguracji debaty Campusu Polska Przyszłości w Olsztynie. – Mam głębokie przekonanie, że wiem, jak pogonić tych wszystkich, którzy z polskiej polityki czynią takie piekło dla nas wszystkich nie do zniesienia – oświadczył Donald Tusk. Były premier przedstawił także swoje stanowisko odnośnie związków partnerskich i kryzysu na granicy polsko-białoruskiej.

Kryzys na granicy polsko-białoruskiej

Tusk w swoim wystąpieniu odniósł się m.in. do sytuacji na granicy polsko-białoruskiej, stwierdzając, że „wywołanie tego kryzysu na granicy to spotkanie złych intencji złych polityków”. - Z jednej strony mamy Łukaszenkę, z drugiej strony mamy Kaczyńskiego. I jeden, i drugi ma swój interes w tym, aby takie kryzysy wywoływać. Jeden chce destabilizować Polskę i Unię Europejską, a drugi chce podsycać lęk, strach, poczucie niepewności i demonstrować tę swoją wolę ochrony granicy – mówił.

Dodał, że to jest z „samej swojej istoty podłe zachowanie”, bo stawką jest życie i zdrowie niewinnych ludzi. - Można dyskutować o tym w jaki sposób uszczelniamy granice. Czy i kogo przyjmujemy, kto zasługuje na azyl. Techniki ochrony granicy. O wszystkim można dyskutować. Ale nie można cynicznie użyć jako pionków w swojej grze nieszczęśliwych ludzi – mówił Donald Tusk.

Były premier stwierdził, że w sprawie uchodźców doszło do przekroczenie „granicy podłości”. - Nie ma nic groźniejszego, niż taką granicę wytyczoną przez zupełnie elementarną moralność, przekracza już nie pojedynczy człowiek, czy grupa ludzi, ale kiedy tę granicę podłości przekracza władza. Dlaczego mówię o tym w takim przekonaniu, chociaż wiem, że pewnie w wielu aspektach dotyczących bezpieczeństwa granic, jak traktować uchodźców, jak postępować w tej konkretnej sytuacji, będziemy się na tej sali różnić. Ja nie mam żadnych iluzji, że moje takie dość twarde przekonanie i twarde stanowisko, że pierwszym zadaniem państwa jest ochrona granicy i terytorium, za które się odpowiada, że to nie musi odpowiadać wrażliwości każdej i każdego z was, ale są właśnie granice, które są wytyczone dość czytelnie i to są granice uczciwości i podłości – powiedział.

Tusk: Wiem, jak pogonić tych wszystkich, którzy z polskiej polityki czynią piekło

– Mam głębokie przekonanie, że wiem, jak pogonić tych wszystkich, którzy z polskiej polityki czynią takie piekło dla nas wszystkich nie do zniesienia. Wiecie, to potrwa 2, maksimum 3 lata. Jestem o tym przekonany, ale jestem też tutaj nie po to, żeby komukolwiek miejsce zająć, tylko żeby te miejsca się dla was zwolniły. Bo w to głęboko wierzę, że wy znajdziecie lepsze sposoby żeby polityka była równocześnie i skuteczna i tak, jak to możliwe, moralna i tego wam z całego serca życzę – stwierdził Donald Tusk.

Dodał, że uważa, iż „kompromis to jest fajna rzecz i w życiu i w polityce”. - Ale w pewnych sprawach kompromisu bym nigdy nie szukał. Jak np. rozmowa jest o prawach człowieka, szacunku dla jednostki ludzkiej, o wolności słowa, o standardach konstytucyjnych czy praworządności – stwierdził Donald Tusk.

Tusk o KRS

– Jeśli ktoś został powołany na sędziego przez nielegalnie wybraną KRS, to prezentują prawdopodobnie bardzo radykalny pogląd. Po tym, jak zmieni się władza w Polsce, ci sędziowie przestaną być sędziami – stwierdził Tusk.

Tusk o reasumpcji głosowania w Sejmie i wyborach do Sejmu
Lider PO odniósł się także do przeprowadzonej przez marszałek Sejmu Elżbiety Witek reasumpcji głosowania, przegranego wcześniej przez PiS.– Widzieliście, co się działo w Sejmie. Widzieliście na czym polega demokracja ala marszałek Witek. Pojawiły się po tym wszystkim komentarze, niestety po raz pierwszy powiem, uznałem że uzasadnione, że wybory powszechne do parlamentu też mogą zostać zniekształcone. - Przy nadużywaniu mediów publicznych, już nie mówię o tych wszystkich aferach kopertowych etc. Przy blokowaniu Polonii jeśli chodzi o głosowanie. Przy tajemniczych wynikach 100 proc. frekwencji i 100 proc. głosów na Andrzeja Dudę w obwodach zamkniętych prowadzonych przez zakonnicę dla osób bardzo ciężko chorych. Bardzo ciekawy wynik jak się przyjrzeć, a różnica między wygranym a przegranym była w tych wyborach minimalna. Witkowanie w Sejmie, że użyję takiego słowa, grozi witkowaniem też jeśli chodzi o wybory parlamentarne i nie chcę, żeby nam wywitkowali te wybory – stwierdził Donald Tusk.

Tusk o związkach partnerskich

Polityk został zapytany także o jego stosunek do wprowadzenia w polskim prawie związków partnerskich. – Jeśli ja będę stał na przykład na czele większości parlamentarnej po następnych wyborach, to jedną z pierwszych decyzji będzie decyzja o zgodzie na związki partnerskie – oświadczył polityk.

Zapytał także dlaczego osoby chcące przeforsowania związków partnerskich, przekonują do nich Rafała Trzaskowskiego.– Pomóżcie przekonać tych, którzy są na razie nie do przekonania. To może do babci swojej trzeba pojechać i ją przekonać, bo jego nie trzeba przekonywać. Proszę mnie nie przekonywać do języka kaszubskiego. Proszę zorganizować jeszcze raz akcję na całym Śląsku, że wybierać będziecie tylko tych, którzy podpiszą swoją krwią zobowiązanie, że przeprowadzę tę ustawę – stwierdził Donald Tusk.

Tusk: Czy mamy wpuszczać Afgańczyków do Polski, odpowiedź brzmi: nie

– Na pytanie czy mamy wpuszczać Afgańczyków do Polski, odpowiedź brzmi: nie. Mamy do Polski wpuszczać tych, którzy zasługują na azyl polityczny i wypełniają pewne standardy. Koniec kropka – stwierdził Donald Tusk.

Dodał, że generalnie azylantów przyjmuje się z kraju sąsiedniego. - Jeśli ktoś ucieka z kraju z powodów politycznych i przemierza kraje, które go nie prześladują, on powinien złożyć wniosek o azyl polityczny w najbliższym kraju, w którym nie ulega prześladowaniom. Niezależnie co myślimy o Łukaszence, ja myślę same złe rzeczy, znam go z dawnych lata bardzo dobrze. Jeśli chodzi o grupy Irakijczyków i Afgańczyków, to on organizuje przeloty do Białorusi. Są hotele w Mińsku dla nich wynajęte. W jakimś sensie jeśli chodzi o azyl polityczny, to on powinien być złożony w Mińsku – mówił.

Polityk wskazał, że „serce tak czasami podpowiada, ale nie możemy mieć kontynentu i państwa bez granic”. - Bo przepadniemy, nie przetrwamy. Taka jest prawda. Trzeba mieć zmysł etyczny, zmysł praktyczny i trzymać się procedur – skwitował.

Trzaskowski o imigrantach: Tym ludziom trzeba natychmiast pomóc

Gospodarz Capusu Rafał Trzaskowski, odnosząc się do sytuacji imigrantów za granicy polsko-białoruskiej, stwierdził z kolei, iż „ jest oczywiste, że tym ludziom trzeba natychmiast pomóc”. - Woda, jedzenie, leki. A wszyscy przede wszystkim co? Naigrują się z Franka Sterczewskiego, który tam jest, który się po prostu stara pomóc – mówił.

Dodał, że PiS używa kwestii uchodźców do „spektaklu politycznego”. - Pamiętacie jak szczuł kilka lat temu na uchodźców? I jak próbował przekonać polskie społeczeństwo, że nas nie stać na jakąkolwiek pomoc? Przecież wszyscy wiemy, że ten proces musi być kontrolowany, ale nikt mi nie wmówi, że takie społeczeństwo jak nasze, które się szczyci przede wszystkim solidarnością, które się szczyci tym, że jest wierne pewnym wartościom, że nas po prostu nie stać na pomoc. Już abstrahuję od zobowiązań międzynarodowych. I te instrumenty dzisiaj wspólnie mamy – mówił.

Trzaskowski o rządzie: Nie kierują się zdrowym rozsądkiem, tylko tym co się im opłaca

Trzaskowski stwierdził, że obecny rząd nic nie robi, z nikim nie negocjuje, nie zastanawia się jak budować koalicje, jak rozwiązywać problemy. - Tylko i wyłącznie się zastanawia nad tym jakie są dzisiaj badania, co z nich wynika i w każdej decyzji czy tej dotyczącej szczepionek, czy tej dotyczącej uchodźców, czy innych kwestii, które są fundamentalne dla naszego zdrowia, bezpieczeństwa, oni nie kierują się zdrowym rozsądkiem, głosem doradców, tylko wyłącznie tym co im się dzisiaj opłaca albo nie opłaca – mówił.

Trzaskowski: Opozycja musi się porozumieć

– Dzisiaj jeżeli my po stronie opozycyjnej nie będziemy w stanie się porozumieć, to w ogóle nie mamy czego szukać w polityce, a co dopiero w jednej partii. Mamy dokładnie takie same zadania do wykonania i teraz jeżeli ktoś tego nie rozumie, jeżeli ktoś by chciał przedkładać swój osobisty interes albo ambicje, a każdy z nas ma spore ambicje, ale zdrowe, to oznaczałoby to jedno wielkie nieporozumienie – stwierdził były kandydat na prezydenta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Donald Tusk na Campus Polska Przyszłości o programie PO. Związki partnerskie, wpuszczanie uchodźców i "witkowanie" w polityce - Portal i.pl

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska