Dostał punkty karne, choć był pasażerem. Stracił prawo jazdy, bo policjant się pomylił

Sebastian Smoleń dostał pocztą zawiadomienie z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu, że będzie musiał przejść badania psychologiczne i zdać egzamin kierowcy, bo przekroczył limit 24 punktów karnych za wykroczenia drogowe.

Pojechał z tym na komisariat w Otmuchowie, żeby sprawę wyjaśnić, ale policjant zatrzymał mu prawo jazdy.

Kolejny dzień Sebastian Smoleń spędził na wizycie u prawnika, w komendzie wojewódzkiej i powiatowej. Okazało się, że zabrano mu prawko „przez pomyłkę”, więc niezwłocznie zostało mu zwrócone.

W listopadzie 2017 roku Sebastian Smoleń uczestniczył w zdarzeniu drogowym. Wyrzucił przez okno jadącego samochodu puszkę po napoju.

Sprawa trafiła do sądu, który uznał to za wykroczenie (spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym).

Po dwóch latach informacja o sądowym rozstrzygnięciu trafiła do policji i jakiś policjant dopisał mu w ewidencji kierowców 6 punktów karnych.

Zgodnie z prawem punkty karne otrzymuje wyłącznie kierowca, który dopuścił się wykroczenia kierując pojazdem, a nie będąc pasażerem.

Policja anulowała swój wniosek karny, ale mieszkaniec Lipnik rozważa dalsze kroki prawne. Bez prawka nie mógł pracować, a prowadzi pomoc drogową.

Jak sprawdzić punkty karne przez internet?