Dostaną swoje

Krzysztof Baranowski
Do końca roku spółdzielnia "Przyszłość" umożliwi swoim członkom uzyskanie realnej własności mieszkań.

PROCEDURA I KOSZTY
Przekształcenie własnościowe umożliwia ustawa z 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych.
Artykuł 12. dotyczy posiadaczy spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu.
Na ich wniosek spółdzielnia zobowiązana jest zawrzeć umowę dotyczącą jego zmiany na rzeczywistą własność. Lokator musi jednak:
- spłacić wszystkie związane z lokalem długi (głównie zaległości czynszowe i koszty eksploatacji oraz należności dostawców mediów),
- zapłacić przypadającą na jego lokal część zobowiązań spółdzielni związanych z budową tego mieszkania - przede wszystkim część kredytu (z odsetkami) zaciągniętego w tym celu przez spółdzielnię,
- pokryć różnicę między wartością rynkową lokalu a wysokością zwaloryzowanego wkładu mieszkaniowego,
- ponieść koszty zawarcia umowy (akt notarialny) oraz założenia księgi wieczystej i wpisu prawa własności.
Procedurę dotyczącą przekształcenia spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu określa art. 39. ustawy.
Tu także konieczne jest zawarcie umowy między spółdzielnią a spółdzielcą. Inicjatywę musi wykazać ten ostatni. Także i w jego przypadku trzeba:
- spłacić związane z mieszkaniem długi,
- uregulować przypadającą na lokal część kredytu zaciągniętego przez spółdzielnię na jego zbudowanie,
- zapłacić koszty spisania aktu notarialnego
i założenia księgi wieczystej.
Opłaty za te ostatnie czynności są jednakowe, zarówno dla lokatorów jak i posiadaczy mieszkań własnościowych. Określa je ustawa. Wynoszą jedną trzecią najniższego wynagrodzenia.
W ubiegłym roku ustawa zawierała jeszcze art. 46. Dawał on lokatorom możliwość przekształcenia swego prawa do mieszkania za nie więcej niż 3 procent wartości rynkowej zajmowanego mieszkania. W maju 2001 r. przepis ten zakwestionował jednak Trybunał Konstytucyjny.

W tym czasie rada nadzorcza opracuje projekty stosownych uchwał. - Jest to jedna z pierwszych tego typu decyzji w kraju. Wyprzedzamy w ten sposób postanowienia ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, która daje na to czas do końca kwietnia 2003 - mówi Zbigniew Dubik, przewodniczący Rady Nadzorczej Opolskiej Spółdzielni Mieszkaniowej "Przyszłość".

Zgodnie z przepisami ustawy (uchwalonej w grudniu 2000 r.) spółdzielcze prawo do lokalu (tak lokatorskie jak i własnościowe) można przekształcić w odrębną własność. Obejmuje ona zarówno mieszkanie jak i udział w części wspólnej budynku, dachy, piwnice, klatki schodowe itp. i nieruchomość, na której stoi. Ustalenie prawa własności odbywa się na zasadzie umowy ze spółdzielnią. Sporządza się ją w formie aktu notarialnego.
Każdy spółdzielca może wystąpić o ustanowienie takiej własności, ale pod warunkiem, że spółdzielnia wcześniej przygotuje odpowiednie uchwały.
- Chcemy każdego miesiąca zapraszać po około 1000 członków, by umożliwić im zapoznanie się z naszymi propozycjami w tej sprawie - dodaje Zbigniew Dubik.
W OSM "Przyszłość" 80 procent członków posiada własnościowe prawo do lokalu.

Podobna grupa jest w Spółdzielni Mieszkaniowej ZWM. Tam jednak nie podjęto jeszcze żadnych czynności zmierzających do ustanawiania odrębnej własności lokali.
- Na pewno zmieścimy się w ustawowym terminie, ale najpierw chcielibyśmy zorientować się, jakie jest zainteresowanie ze strony członków - mówi Wit Bródka, prezes Zarządu Spółdzielni. - Nie warto ryzykować kosztów wyodrębniania własności, jeśli będzie niewielkie. Spółdzielcze prawo własności daje przecież takie same prawa i korzyści właścicielowi jak realna własność. Nie należą do niego tylko ułamkowe części budynku i gruntu. Dla niektórych może to być kłopot. Jak nimi zarządzać? Jak obliczyć i ponosić koszty ich utrzymania? - komentuje prezes. Jego zdaniem przekształcenia własności mają znaczenie jedynie tam, gdzie istnieją dążenia do wydzielenia się domów czy osiedli z dotychczasowych struktur spółdzielni.

Własności nie zamierza natomiast wydzielać Młodzieżowa Spółdzielnia Mieszkaniowa Lokatorsko-Własnościowa. Jest ona jedną z młodszych i mniejszych opolskich spółdzielni. Powstała w 1987 r. Pierwsi lokatorzy wprowadzili się w 1992 r. Dysponuje 102 mieszkaniami, zaledwie 15 proc. członków posiada spółdzielcze prawo własności. Reszta to lokatorzy.
- Jeszcze w lutym zarząd spółdzielni zdecydował, że nie będziemy przekształcać lokatorskiego i własnościowego prawa we własność rzeczywistą - mówi Jan Mełech, prezes zarządu MSM. - Jedną z większych bolączek spółdzielni jest kredyt, jaki członkowie wzięli na budowę mieszkań. Ciągnie się on za nami do dziś. Wszelkie zmiany własnościowe, które umożliwiają się wydzielenie poszczególnych części spółdzielni mogłyby tylko skomplikować jego spłacanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska