Dotacje z Unii. Rozliczać trzeba jeszcze sprawniej

Redakcja
fot. archiwum
fot. archiwum
Rozmowa z Józefem Sebestą, marszałkiem województwa opolskiego.

- Kolejny rok realizacji projektów w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich (PROW) za nami. Jaki to był rok?

- Weszliśmy w ten rok ze sporymi zaległościami. Skala i postęp wydatkowania pieniędzy unijnych była niesatysfakcjonująca, zwłaszcza dla tych, którzy czekali na rozliczenia. Często musieli się wspierać kredytami, a w związku ze zbyt wolnym tempem rozliczeń - borykać się z brakiem płynności finansowej.

Zobacz: Opolszczyzna. Dzięki Unii Europejskiej wszyscy zyskują

Na przełomie kwietnia i maja zmieniliśmy ośrodek zarządzający PROW. Na okres przejściowy został on podporządkowany Departamentowi Koordynacji Programów Operacyjnych. Przyniosło to oczekiwane efekty.

Po pół roku takiej działalności widoczna była poprawa. Mam nadzieję, że przyspieszenie tempa rozliczania projektów poczuli przede wszystkim beneficjenci. W tej chwili nie ma już obawy o dalsze opóźnienia.

- Jak ma się sytuacja w PROW dziś?

- Tak, że na koniec października w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich mieliśmy podpisanych przeszło 600 umów na kwotę łączną 205 milionów złotych. Ogółem mamy do dyspozycji 352 miliony złotych.

To oznacza, że pulę tę wykorzystaliśmy już w ponad 60 procentach. Wypłaciliśmy natomiast, za zrealizowane inwestycje, przeszło 55 milionów złotych. To z kolei stanowi 20 procent całości.

Zobacz: ARiMR wypłaciła już rolnikom 2,7 mld zł w ramach dopłat bezpośrednich

Do wykorzystania całej puli jeszcze daleko, ale na tym etapie i po problemach, które przyszło nam pokonać, to dobry wynik. Myślę, że najlepiej efekty działań w ramach PROW będą widoczne na przełomie 2012 i 2013 roku.

- Co zmieniają te projekty na opolskiej wsi?

- Nie są to tylko działania, w ramach których remontuje się czy doposaża kolejne wiejskie świetlice czy miejsca spotkań. Choć takich projektów faktycznie jest sporo i są one oczywiście potrzebne, by integrować lokalne społeczności.

Główny zakres zmian, które dzieją się na opolskiej wsi dzięki unijnym pieniądzom, to coś gołym okiem niewidocznego, a bardzo potrzebnego dla normalnego funkcjonowania ludzi.

Mam tu na myśli budowę sieci kanalizacji w wielu miejscach regionu oraz wodociągów, z czym jesteśmy na finiszu. To bardzo ważne inwestycje podnoszące standard życia każdego mieszkańca terenów wiejskich.

- Jakie są najważniejsze cele do osiągnięcia w ramach PROW na rok przyszły?

- Jeszcze bardziej przyspieszyć rozliczanie projektów realizowanych w ramach Programu. Tak, by nadrobić pozostałe jeszcze wciąż zaległości z lat poprzednich.

Trzeba jak najszybciej zapłacić tym, którzy zrealizowali zaplanowane działania, by nie stracili impetu i energii. Będą też nowe nabory w kolejnych konkursach - na przykład dotyczącym „Podstawowych usług dla gospodarki i ludności wiejskiej”, który umożliwi tworzenie lokalnych targowisk.

Ten nabór odbędzie się w pierwszym kwartale roku 2012. Chciałbym, byśmy w PROW wydawali unijne pieniądze tak sprawnie, jak w przypadku Regionalnego Programu Operacyjnego. Nie ma już wprawdzie wyścigu o Krajową Rezerwę Wykonania, ale są przecież ambicje.

- Końcówka roku to dobry moment na życzenia. Czego życzy Pan rolnikom i opolskiej wsi na rok 2012?

- Rolnictwo w naszym regionie jest na najwyższym poziomie. Jesteśmy zdecydowanie liderem w tej dziedzinie - zarówno pod względem jakości i wydajności plonów, jakości hodowli, jak i pod względem zmechanizowania gospodarstw.

Potrafimy też przyciągnąć branżę rolną organizując duże wydarzenia. Mam na myśli choćby Opolagrę - wystawę maszyn rolniczych, która miała miejsce w tym roku w czerwcu w Kamieniu Śląskim.

Za te wyniki rolnikom i społecznikom z opolskich wsi ogromnie dziękuję. A na rok następny życzę spokoju, tego, by był lepszy niż rok 2011 i by skutki gospodarczego kryzysu nie dotknęły opolskiego rolnictwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska