Samorządy do końca grudnia uchwalały budżety na 2018 rok. Radni z Byczyny nie mogli jednak uchwalić gminnego budżetu. Regionalna Izba Obrachunkowa nie zaakceptowała wieloletniej prognozy finansowej.
Władze Byczyny założyły spółkę Rycerska Byczyny i wzięły 65 mln zł pożyczki na wielkie inwestycje. Miliony planowały spłacić z 85-procentowych dotacji unijnych i odzyskanego podatku VAT.
Na razie jednak kolejne wnioski o dotacje są odrzucane.
Wiceburmistrz Katarzyna Zawadzka próbowała przekonywać, że pożyczka dla spółki komunalnej nie powinna wliczać się do zadłużenia gminy, ale RIO nie ma żadnych wątpliwości - te miliony zaciągnęła gmina i ona musi je oddać wraz z odsetkami.
Razem z innymi długami gmina Byczyna ma ponad 114 milionów zł zadłużenia!
Radna Iwona Sobania już na sesji w listopadzie złożyła wniosek o zwrot połowy ogromnej pożyczki, do czego - jak zapewnia burmistrz Robert Świerczek - gmina ma prawo. Wniosek radnej przepadł jednak w głosowaniu.
- Za było 5 radnych: Damian Gocejna, Iwona Sobania, Bartłomiej Adler, Grzegorz Bednarek i Władysław Buła.
- Przeciw było 6 radnych: Adam Radom, Jerzy Pluta, Krzysztof Chojak, Jacek Kulisiński, Marcin Altman i Jadwiga Gierczyk.
- 1 radny (Michał Półtorak) wstrzymał się od głosu
- Trzej pozostali byczyńscy rajcy (Karol Grzyb, Leszek Śnieżek, Janusz Pustkowski) byli nieobecni podczas głosowania.
Na grudniowej sesji po negatywnej opinii RIO burmistrz Świerczek już sam zapowiedział zmniejszenie wielkiej pożyczki.
- Skorzystamy z możliwości zapisanych w umowie i oddamy połowę z pożyczonych 65 milionów zł - obiecał burmistrz.
Ilu Polaków chodzi na niedzielne msze i przyjmuje komunię świętą? Jak wypada Diecezja Opolska?
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?