- Impreza była przednia! - śmieje się Norbert Froń, który na biesiadę przyjechał aż spod Dortmundu, gdzie mieszka na stałe. - Od kilku lat tak planuję przyjazdy do rodziny, żeby zahaczyć o dożynki. Warto! Bo takiego korowodu i takiej zabawy jak tutaj nie ma nigdzie indziej - mówi Froń.
Główne uroczystości dożynkowe miały miejsce w niedzielę.
Wtedy starostowie imprezy przekazali włodarzom bochen chleba do sprawiedliwego podziału. Jego kawałków mogli spróbować wszyscy biesiadnicy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?