Dożywocie dla Wiesława Matusiaka z Kędzierzyna-Koźla za zgwałcenie i zamordowanie 15-letniej Majki

fot. Archiwum
fot. Archiwum
Taki wyrok zapadł dziś (27 listopada) przed Sądem Okręgowym we Wrocławiu.

Do tragedii doszło we wrześniu 2008 roku we Wrocławiu. Wiesław Matusiak (sąd zezwolił na podanie jego nazwiska) pojechał tam za namową przypadkowo spotkanych w pociągu młodych ludzi, którzy powiedzieli mu, że w stolicy Dolnego Śląska jest koncert.

Ze stacji oskarżony poszedł w stronę jednego z wrocławskich klubów, gdzie grał zespół The Analogs. To właśnie pod lokalem spotkał 15-letnią Majkę. Dziewczyna chciała wejść na koncert, jednak zabrakło jej pieniędzy. Zaczęła więc prosić o datki na ulicy.

W pewnym momencie podszedł do niej 27-letni wówczas Wiesław Matusiak, który zaproponował pomoc. Razem poszli do jednego z pobliskich sklepów, gdzie oskarżony kupił alkohol. W jednej z bocznych ulic Matusiak rzucił się na dziewczynę i zaczął ją bić. Potem zgwałcił i udusił.

Wiesław Matusiak w ręce policji wpadł po 10 dniach od zbrodni. Na początku przyznał się do zabójstwa, ale twierdził, że nie zgwałcił 15-latki. Potem zmienił zeznania. Twierdził, że to nie on zabił dziewczynę, ale odbył z nią stosunek za jej zgodą. Na ciele ofiary policjanci znaleźli jednak ślady DNA oskarżonego oraz ślady jego butów.

Wrocławski sąd nie miał wątpliwości, że to Matusiak zabił i zgwałcił Majkę. Skazał go dziś na dożywocie. O warunkowe przedterminowe zwolnienie mieszkaniec Kędzierzyna-Koźla może starać się dopiero po odsiedzeniu 25 lat.

Wyrok nie jest prawomocny. Obrońca oskarżonego już zapowiedział apelację.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska