- Dobrze pamiętam, że PKP i rząd wielokrotnie podkreślały, jak ważna jest to inwestycja. W tym kontekście jej odsuwanie w czasie dziwi i martwi.
Z jednej strony rozumiem argumenty PKP, ale z drugiej może się okazać, że w 2010 i 2011 będzie już po kryzysie, który Polska przechodzi łagodniej niż inne kraje. Mogę się domyślać, że decyzja ma związek z autostradą pomiędzy Wrocławiem a Katowicami. To ona jest dziś alternatywą dla kolei na Euro 2012.
Tylko że to pozory, bo drogi są coraz bardziej zatłoczone i to właśnie szybka i sprawna kolej powinna być rozwiązaniem na przyszłość.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?