Dreman miał swoje problemy, ale konsekwentnie realizuje przedsezonowe założenia

Paweł Sładek
Paweł Sładek
Kolejny mecz Dremanu Opole Komprachcice odbędzie się 9 stycznia.
Kolejny mecz Dremanu Opole Komprachcice odbędzie się 9 stycznia. Paweł Sładek
Wiadomym było, że po czwartym miejscu w kampanii 2021/22 Dreman Opole Komprachcice będzie mierzyć wysoko również w aktualnych rozgrywkach. Z czasem pojawiły się kontuzje, odeszło kilku podstawowych zawodników, a mimo to opolska drużyna znajduje się w czołówce ligowego zestawienia i nic nie wskazuje na to, żeby zaraz miała przestać.

- Znalezienie się w gronie ośmiu najlepszych drużyn to nasz cel minimum - mówił przed rozpoczęciem sezonu szkoleniowiec Dremanu Jarosław Patałuch. Póki co jego realizacja idzie wyśmienicie, co potwierdza piąta lokata po 14. rozegranych meczach. A przecież do awansu na pozycję nr cztery brakuje zaledwie punktu.

Blisko swojego szczytu

Zdaje się, że określane mianem najgorszego dla sportowca miejsce (4) jest maksimum dla Dremanu, patrząc na aktualny potencjał drużyn z topu. Wielka trójka FOGO Futsal Ekstraklasy póki co jest zbyt mocna dla reszty zespołów. Mowa oczywiście o Rekordzie Bielsko-Białej, Constrakcie Lubawa i Piaście Gliwice. Ww. ekipy są najlepsze od kilku lat i mało kto może się im przeciwstawić.

Dreman już wprawdzie udowodnił w poprzednim sezonie, że potrafi walczyć z najlepszymi jak równy z równym. W aktualnych rozgrywkach bilans z najlepszymi jest jednak na minusie, choć trudno mówić o znaczącej różnicy klas (Piast 3:4, Rekord 2:3, Constract 3:5). Niemniej powiedzenie, że tytuł zdobywa się z drużynami teoretycznie słabszymi, ma tutaj swoje odzwierciedlenie. Wystarczyłoby „tyko” wygrywać z pozostałymi 11 zespołami, żeby zapewnić sobie miejsce z „czwórce”. Niestety nie jest to takie proste.

W tym sezonie ekipa trenera Patałucha trzykrotnie znalazła się w sytuacji, gdy teoretycznie powinna pokonać rywala, ale tak się nie stało. W remisowym starciu z Reiterem Toruń Denys Blank strzelił gola na 3:3 w 38 minucie. Z kolei w rywalizacji z Darkompem AZS Wilanów to Dreman był stroną przeważającą, ale niemoc strzelecka przesądziła o podziale punktów (2:2). Niespodzianka spotkała nas również w Białymstoku. Miejscowy MOKS Słoneczny Stok zupełnie zaskoczył faworyta, wygrywając do przerwy 3:1. Dalsza część spotkania była niebywale emocjonująca, natomiast porażka to porażka. Mecz zakończył się wynikiem 6:4.

Transfery, które ratują życie

Na przestrzeni sezonu z klubem pożegnało się kilku podstawowych graczy, natomiast ich brak skutecznie zatuszowali nowo przybyli Brayan Parra Toloza czy Felipe O MaGoo. Obaj zawodnicy w tym sezonie strzelili już 17 bramek, co stanowi prawie 1/3 wszystkich trafień. Wśród nowych nabytków ma się czym pochwalić również Tomasz Czech i Kamil Kucharski (po 5 goli) oraz Denys Blank (4). Najwięcej trafień ma na koncie Vadym Ivanov (11) oraz Akradiusz Szypczyński (9). Widać jednak jak na dłoni, że działacze klubu wykonali dobrą robotę, sprowadzając tylu nowych graczy, którzy stanowią o sile całego zespołu i dobrze się uzupełniają.

Granie bez gwiazd

Co istotne, drużyna musi sobie radzić bez Marcina Grzywy (poważny uraz biodra) i Tomasza Luteckiego (zerwane wiązadła krzyżowe). Drugi z nich był najlepszym strzelcem ligi w poprzednim sezonie, więc możemy się jedynie domyślać, jak dużo wniósłby do gry. Póki co wiadomo, że wróci do treningów za dwa miesiące, a przewidywany moment powrotu na boisko datowany jest na kwiecień lub maj, w zależności od postępów w rehabilitacji.

Z drużyną po 2,5 roku pożegnał się za to Krzysztof Elsner. Pierwszego stycznia zasili on szeregi FC Reiter Toruń, gdzie pracę na boisku połączy z funkcją… dyrektora sportowego.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska