Drogowcy remontują uliczki w centrum Opola. Nie wszystkie czeka jednak gruntowna modernizacja

Problem dotyczy kwartału pomiędzy ulicą Osmańczyka a placem św. Sebastiana. Ten drugi zmodernizowano w minionym roku, a istotnym elementem inwestycji była przebudowa przylegających do niego uliczek. Wcześniej był na nich asfalt ułożony na bruku, obecnie jest tam nowa, odkryta kostka.

- Miejsce prezentuje się estetycznie, ale cóż z tego, skoro drogi w jego sąsiedztwie są w fatalnym stanie? Skutek jest taki, że starówka jest pełna kontrastów. Ładna droga po chwili przechodzi w czołgowisko, a potem znów jest lepiej - pytali wtedy okoliczni mieszkańcy.

Dlatego w planach Miejskiego Zarządu Dróg na ten rok uwzględniono prace w tej części miasta. Od kilku tygodni trwają prace na ulicy Staromiejskiej od pl. św. Sebastiana do ul. Osmańczyka, a także na odcinku ul. Krupniczej pomiędzy skrzyżowaniami z ulicami Książąt Opolskich i Staromiejską.

- Przechodzą one kompletny remont, polegający wykonaniu nowej nawierzchni jezdni z kostki oraz na budowie nowych chodników. Te prace potrwają jeszcze kilka tygodni - mówi Adam Leszczyński, rzecznik MZD.

Kierowcy zastanawiają się, czy w te wakacje wykonany będzie też remont ulicy Malczewskiego, którą dojeżdża się z ul. Osmańczyka na pl. św. Sebastiana, a także dalszego odcinka ulicy Krupniczej, pomiędzy Staromiejską a Malczewskiego.

- Szczególnie w tym pierwszym przypadku droga aż prosi się o remont. Skręcając w nią trzeba bardzo uważać, by nie uderzyć o coś zawieszeniem. Ubytki w asfalcie są spore, a bruk pod nim bardzo nierówny. Jeszcze trochę, a będzie szło przejechać tylko autem terenowym - argumentuje pan Krzysztof.

Adam Leszczyński przyznaje, że ulica Malczewskiego jest w planach remontowych MZD, ale nie na ten rok.

- Natomiast drugi odcinek ul. Krupniczej będzie odświeżony. Zerwany będzie stary asfalt, aby wyeksponować kostkę, zaś nierówności będą usunięte - zapowiada.