Droższe życie w mieście

Droższe media i MZK
Woda: było 1,89 zł - pozostaje 1,89 zł za 1 m sześc.
Ścieki dla gospodarstw domowych: było 2,33 zł - jest 2,44 zł za 1 m sześc.
Bilet autobusowy normalny: było 1,90 zł - jest 2,00 zł
Bilet kupowany u kierowcy: było 2,00 zł - jest 2,10 zł
Bilet nocny: było 3,40 zł - jest 3,60 zł
Bilet miesięczny imienny: było 72,50 zł - jest 76,10 zł

Wyższe podatki i opłaty
Od gruntów, na których prowadzona jest działalność gospodarcza - rośnie z 0,52 zł do 0,53 zł za 1 mkw.
Od budynków lub ich części mieszkalnych - z 0,43 zł do 0,44 zł za 1 mkw.
Od budynków wykorzystywanych do prowadzenia działalności gospodarczej - 15,26 zł za 1 mkw, gdy powierzchnia nie przekracza 200 mkw.
Opłata targowa:
Stawka dzienna opłaty na targowiskach zorganizowanych - maleje z 5,30 zł do 4,50 zł za 1 mkw.
Handel obwoźny - 15 zł
Od tego roku opłaty nie ponoszą emeryci, renciści i inwalidzi sprzedający produkty z własnych ogródków.
Podatek dla właścicieli psów - nie rośnie i wynosi 20 zł rocznie.
Opłata administracyjna:
Za wypisy z planów zagospodarowania przestrzennego - 50 zł (do 10 stron, powyżej - 100 zł), za wyrysy z p.z.p. - 10 zł
Podatek od środków transportowych:
Od samochodów ciężarowych, ciągników, przyczep, autobusów - podatek rośnie średnio o 0,6 proc. w zależności od wagi, liczby osi i daty produkcji samochodu.

Więcej zapłacimy głównie za media, ale jak co roku, sporo oddawać musimy do miejskiej kasy. Podatki i opłaty lokalne to duży zastrzyk finansowy dla budżetu Opola. W tym roku tylko z podatku od nieruchomości urząd chce dostać 51 mln zł.

2,5 mln zł mają wpłacić posiadacze m.in. samochodów ciężarowych, autobusów i przyczep, a ponad 1 mln zł handlowcy (planowane dochody z opłaty targowej). Ratusz już zapowiedział większą ściągalność tych podatków.
Na grudniowej sesji radni przegłosowali m.in. podwyżkę podatku od nieruchomości oraz od środków transportowych. Tyle samo co w zeszłym roku płacą tylko przedsiębiorcy, którzy działają na powierzchni mniejszej niż 100 mkw. (15,26 zł za 1 mkw.). Tych podatników jest też więcej, bo po zmianach najniższa stawka podatku objęła także tych, którzy działają na powierzchni do 200 mkw.
Odetchnęli właściciele psów - już drugi rok zapłacą za swoich ulubieńców po 20 zł.
Ze zmian nie są jednak zadowoleni kupcy na miejskich targowiskach. Po ich apelach opłata targowa zmalała co prawda z 5,30 zł do 4,50 zł, ale to ich zdaniem ciągle zbyt duża stawka.

Zdrożały bilety jednorazowe i okresowe. W zeszłym roku MZK nie zdecydował się na podwyżkę, ale teraz za bilet normalny żąda 2 zł.
Więcej zapłacimy za ścieki, choć wyjątkowo w tym roku firma Wodociągi i Kanalizacja nie podwyższyła opłaty za wodę. Jedyni, którzy na noworocznych zmianach skorzystają, to właściciele przydomowych szamb. Zamiast uchwalonej w zeszłym roku stałej stawki 5 zł za jeden metr sześcienny wywożonych ścieków, płacić będą według stopnia ich zanieczyszczenia.