Druga fala COVID. Małe firmy rezygnują z wydatków, duże ograniczają koszty i zatrudnienie. Jak polscy przedsiębiorcy szykują się na kryzys

OPRAC.:
Zbigniew Biskupski
Zbigniew Biskupski
Małe firmy ratować przed kryzysem chcą się poprzez zwiększenie ostrożności w kwestii zaciągania zobowiązań finansowych w przyszłości, zwiększenie wysokości odpisów amortyzacyjnych i planowanie zwiększenia sprzedaży. Z kolei w przypadku największych firm i korporacji w pierwszej trójce środków, które mają uchronić je przed skutkami kryzysu, znalazło się: obniżenie kosztów prowadzonej działalności, także zwiększenie odpisów amortyzacyjnych oraz ograniczenie zatrudniania nowych pracowników.
Małe firmy ratować przed kryzysem chcą się poprzez zwiększenie ostrożności w kwestii zaciągania zobowiązań finansowych w przyszłości, zwiększenie wysokości odpisów amortyzacyjnych i planowanie zwiększenia sprzedaży. Z kolei w przypadku największych firm i korporacji w pierwszej trójce środków, które mają uchronić je przed skutkami kryzysu, znalazło się: obniżenie kosztów prowadzonej działalności, także zwiększenie odpisów amortyzacyjnych oraz ograniczenie zatrudniania nowych pracowników. Wojciech Wojtkielewicz / Polska Press
Jeżeli chodzi o firmy sektora MŚP, planowanymi działaniami są przede wszystkim: zwiększenie ostrożności w kwestii zaciągania zobowiązań finansowych w przyszłości, zwiększenie wysokości odpisów amortyzacyjnych i planowanie zwiększenia sprzedaży, co ma przynieść większe profity. Z kolei w przypadku największych firm i korporacji w pierwszej trójce środków, które mają uchronić je przed skutkami kryzysu, znalazło się: obniżenie kosztów prowadzonej działalności, także zwiększenie odpisów amortyzacyjnych oraz ograniczenie zatrudniania nowych pracowników.

Codzienne rekordy zachorowań na koronawirusa, które odnotowujemy w naszym kraju, wskazują na to, że mamy do czynienia z tzw. II falą pandemii Covid-19. Podczas, gdy firmy zmagają się kolejny miesiąc z funkcjonowaniem w nowej rzeczywistości – niektóre z nich walcząc o przetrwanie na rynku – ekonomiści i eksperci z wielu branż są zdania, że niestety najgorsze dopiero przed nami i Polskę czeka kryzys gospodarczy, zresztą jak całą Europę. Jak wynika z raportu Intrum, ”European Payment Report 2020”, podobnego zdania są przedsiębiorcy. 57% uważa, że nasz kraj w ciągu roku lub dwóch znajdzie się w recesji, a co 6. respondent badania uważa nawet, że już jej doświadczamy. Czy rodzime firmy mają rzeczywiście podstawy do takiego pesymizmu i co robią, aby przygotować się na przyjście kryzysu?

Co drugi przedsiębiorca w Polsce spodziewa się recesji. W jaki sposób firmy szykują się na przyjście po-covidowego kryzysu?

Nie tylko co 2. przedsiębiorca w Polsce uważa, że w ciągu nadchodzących miesięcy (1-2 lata), nasz kraj czeka recesja, ale również co 5. osoba biorąca udział w badaniu Intrum jest przekonana o tym, że kryzys nadejdzie, tylko nieco później – w ciągu 3-5 lat. To, że polskie firmy nie spoglądają optymistycznie w przyszłość, jest bezpośrednim skutkiem pandemii Covid-19. Skąd ten wniosek?

CZYTAJ DZISIAJ. Kliknij i przeczytaj!

– Gdy w zeszłorocznej edycji naszego badania zadaliśmy podobne pytanie naszym respondentom, czyli przedsiębiorcom, tylko 3% stwierdziło, że doświadcza recesji, a 22% spodziewało się nadejścia kryzysu gospodarczego w ciągu roku lub dwóch. Co więcej, w 2019 r. 32% ankietowanych uważało, że w najbliższym czasie w ogóle nie czeka nas taki scenariusz. Gdy zapytaliśmy o tę kwestię w tym roku, w korona-rzeczywistości, odsetek ten wyniósł zaledwie 7%. Te liczby pokazują dokładnie, w jaki sposób pandemia Covid-19 obniżyła nastroje polskich przedsiębiorców – wyjaśnia Dariusz Sikora, ekspert Intrum.

Negatywnie wpłynie na każdą firmę

Spośród tych respondentów, którzy uważają, że nasz kraj jest już w recesji albo czeka go taki scenariusz w ciągu 5 lat,
48% jest przekonanych o tym, że będzie mieć to negatywny wpływ na ich firmy.
Z drugiej strony należy zauważyć, że polscy przedsiębiorcy wypadają optymistycznie na tle swoich kolegów z Europy. 48% tych ankietowanych w naszym kraju przez Intrum uważa, że już jesteśmy kryzysie albo recesja jest nieunikniona i nadejdzie w ciągu następnych 12 miesięcy. Tym wynikiem znaleźliśmy w trzeciej dziesiątce krajów Europy. Za Polską uplasowały się takie państwa jak: Łotwa (45%), Szwajcaria (43%), Serbia (38%), Słowenia (37%), Irlandia (35%), Bułgaria (33%) i Chorwacja (27%). Na pierwszych pozycjach tej listy znalazły się: Włochy (83%), Belgia (81%), Słowacja (81%), Portugalia (76%), Czechy (74%) i Hiszpania (73%), czyli w większości są to kraje z południa Europy. One najbardziej ucierpiały w czasie pandemii, więc nie dziwi, że respondenci ze wspomnianych państw w największym stopniu spodziewają się zapaści gospodarczej.

Na spotkanie z kryzysem

Nadejście recesji jest faktem dla polskich przedsiębiorców. Zatem jakie kroki podejmują, by przygotować się na kryzys? Mniejsze przedsiębiorstwa i korporacje sięgają po różne rozwiązania.

Obniżanie kosztów, ostrożność w podejmowaniu decyzji finansowych, czyli polskie firmy szykują się na kryzys

Jeżeli chodzi o firmy sektora MŚP, planowanymi działaniami są przede wszystkim: zwiększenie ostrożności w kwestii zaciągania zobowiązań finansowych w przyszłości, zwiększenie wysokości odpisów amortyzacyjnych i planowanie zwiększenia sprzedaży, co ma przynieść większe profity. Z kolei w przypadku największych firm i korporacji w pierwszej trójce środków, które mają uchronić je przed skutkami kryzysu, znalazło się: obniżenie kosztów prowadzonej działalności, także zwiększenie odpisów amortyzacyjnych oraz ograniczenie zatrudniania nowych pracowników.
– Szczególnie cieszy fakt, że żaden z respondentów badania, bez względu na to, czy jest to przedstawiciel sektora MŚP czy korporacji, nie zadeklarował, że jego/jej firma nie planuje podejmować jakichkolwiek działań, by przygotować się na kryzys. Oczywiście, tego, jak polscy przedsiębiorcy poradzili sobie z kryzysem, dowiemy się dopiero za jakiś czas, ale optymistyczne jest to, że biznes jest świadomy zbliżających się problemów finansowych i podejmowane są działania, które mają ograniczyć negatywny wpływ recesji na działalność polskich firm – komentuje Dariusz Sikora, ekspert Intrum.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Druga fala COVID. Małe firmy rezygnują z wydatków, duże ograniczają koszty i zatrudnienie. Jak polscy przedsiębiorcy szykują się na kryzys - Strefa Biznesu

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska