Drzewa wkrótce znikną

Małgorzata Krysińska
Właściciele domków z ulicy Fabrycznej w Wojciechowie domagają się wycięcia topoli, rosnących przy linii energetycznej.

Drzewa rosną blisko domków jednorodzinnych. Ich gałęzie niemal zahaczają o linie wysokiego napięcia. Jak twierdzą mieszkańcy, gdy mocno wieje, nie mogą ze strachu spać.
- Boimy się, że jak się któreś drzewo złamie, spadnie prosto na nasz dom - mówi Bożena Miozga, właścicielka jednego z domków.

- Jakiś czas temu jeden z konarów spadł na linię, wybuchł nawet mały pożar i mało brakowało, by ogień zagroził naszym posesjom - dodają jej sąsiadzi Eryka Sikora i Reinhold Nowak.
Po tym wypadku mieszkańcy zgłosili swoje obawy do Wydziału Ochrony Środowiska w Urzędzie Miejskim w Oleśnie.
- Drzewa rosną na posesji pana Anrzeja Wiendlocha z Olesna. W ubiegłym tygodniu pan Wiendloch wystąpił do nas o decyzję na wycięcie drzew i zgodę otrzymał - wyjaśnia wiceburmistrz Olesna Dago Luecke.

- Wiem, że od momentu złożenia przez mieszkańców skargi upłynęło sporo czasu, ale dopiero niedawno uświadomiłem sobie, że to dla nich aż tak wielki problem. Gdy tylko porozumiem się w tej sprawie z zakładem energetycznym i znajdę firmę, która podejmie się tej wycinki za rozsądną cenę, natychmiast jej tę robotę zlecę - zapowiada Andrzej Wiendloch. Zapewnia, że drzewa znikną jeszcze w tym roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska