„Duda trafił w dziesiątkę”. Niemiecka prasa o słowach polskiego prezydenta

Andrzej Grochal
Wywiad Andrzeja Dudy spotkał się z przychylnymi komentarzami części niemieckich mediów
Wywiad Andrzeja Dudy spotkał się z przychylnymi komentarzami części niemieckich mediów Facebook/KPRP/Marek Borawski
Wywiad z prezydentem Andrzejem Dudą, który w czwartek ukazał się na łamach dziennika „Bild” spotkał się z odzewem niemieckich mediów. „Duda trafił w przysłowiową dziesiątkę” – komentuje słowa polskiego prezydenta, krytykującego Olafa Scholza i Emmanuela Macrona za ich rozmowy z Władimirem Putinem, Paul Ronzheimer, wicenaczelny dziennika.

W rozmowie z „Bildem” prezydent Andrzej Duda odniósł się między innymi do wcześniejszej wypowiedzi Emmanuela Macrona. Francuski prezydent stwierdził, że Zachód powinien dać Putinowi możliwość „zachowania twarzy”.

- Jestem zdumiony wszystkimi rozmowami, które są obecnie prowadzone z Putinem. One są bezużyteczne – powiedział Andrzej Duda w rozmowie z „Bildem” i zaznaczył, że tego typu rozmowy legitymizują jedynie osobę, która jest odpowiedzialna za zbrodnie popełniane przez armię rosyjską na Ukrainie.

- On jest za to odpowiedzialny – to on podjął decyzję o wysłaniu tam wojsk, to jemu podlegają dowódcy. Czy ktoś tak rozmawiał z Adolfem Hitlerem podczas II wojny światowej? Czy ktoś powiedział, że Adolf Hitler musi zachować twarz? – pytał polski prezydent.

„Lakiernicy” dialogu z Putinem, nie chcą prawdy

Zdaniem wicenaczelnego „Bilda” Paula Ronzheimera przywódca Polski ma rację. - Duda trafił w przysłowiową dziesiątkę. Jako jeden z nielicznych przedstawicieli Zachodu przemówił do nas językiem Ukraińców, podczas gdy wielu naszych „lakierników” dialogu z Rosją wciąż nie chce mówić prawdy o Putinie – zaznaczył.

Wśród niektórych niemieckich historyków porównanie rosyjskiego dyktatora z Adolfem Hitlerem budzi mieszane reakcje. - Trudno uciec od wrażenia, że Putin jest zbrodniarzem i zabija niewinnych ludzi. Nie zgadzam się jednak z tezą, że z góry zaplanował systematyczną zagładę ukraińskiego narodu – ocenił Michael Wolffsohn, historyk z Uniwersytetu Bundeswehry w Monachium.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska