Dumny z bycia psem. Jak opolski policjant YouTube'a zawojował

Miłosz Bogdanowicz
Jestem dumny z bycia psem, bo pies to naprawdę dobry policjant – tłumaczy mundurowy z Opola
Jestem dumny z bycia psem, bo pies to naprawdę dobry policjant – tłumaczy mundurowy z Opola Fot. Miłosz Bogdanowicz
Starszy aspirant Piotr Chwastowski, mundurowy z Komisariatu I Policji w Opolu, po służbie nagrywa filmy na popularny portal YouTube. I kruszy w ten sposób trudny do rozbicia policyjny beton.

Piotr Chwastowski mundur po raz pierwszy założył 14 lat temu. - Od początku mam styczność z codziennymi problemami obywateli. Byłem dzielnicowym, przeprowadzałem też spotkania z nieletnimi, zajmowałem się szeroko rozumianą profilaktyką - tłumaczy.

Wiedzę na temat zagrożeń trzeba przekazywać tak, żeby dotarła do młodego odbiorcy.
- Można powiedzieć, że swoje internetowe wojaże zacząłem 9 lat temu, gdy z młodzieżą z ówczesnego Publicznego Gimnazjum nr 7 stworzyliśmy teledysk promujący kampanię „Tak sobie życia nie ustawisz”. Chodziło o przeciwstawienie się agresji wśród młodzieży, która organizuje tak zwane ustawki po lekcjach czy rozgrywkach sportowych.

CHWDP, czyli „Chcę wam dać prawdę”

Potem przyszedł czas na „Profiraptykę”.
- To płyta złożona z 10 utworów traktujących o różnych problemach i zagrożeniach czyhających na młodzież. Nagrałem je w profesjonalnym studiu Radia Opole. Łączna długość materiału nie przekracza 38 minut. Wszystko po to, by można go było puszczać młodzieży na lekcjach. Połączyłem tu dwa swoje marzenia: mogłem dać ujście swojemu felietonistycznemu talentowi i trafiać do ludzi przez rap - słyszymy.

Postanowił na dobre zagościć w polskim internecie, zakładając kanał „Psy dają głos”. - W tv jest mnóstwo seriali o policjantach. Jednak nasza praca jest tam przedstawiana w taki sposób, żę mundurowym ciężko to oglądać. Najgorsze jest to, że ludzie, którzy do nas przychodzą ze swoimi problemami, wierzą, że rozwiążemy ich sprawę w godzinę. A tak się nie da. Tak samo, jak służba zdrowia nie wygląda tak, jak w serialowej Leśnej Górze czy u doktora Lubicza. Pomyślałem więc, że warto opowiedzieć ludziom o kulisach pracy policjantów.

O tym, z czym się zmagamy, co przeżywamy, co nas dotyka. Bo to nie tylko chętnie pokazywane w mediach pościgi czy strzelaniny. To też – a może przede wszystkim – wykroczenia, którymi się dziś zajmuję na co dzień. I proszę mi wierzyć, to nie są łatwe sprawy. Weźmy na przykład sytuację, w której lokatorka bloku nie może sobie poradzić z sąsiadem, który całymi wieczorami głośno słucha muzyki. Dla niej to jest poważny codzienny problem i oczekuje ode mnie jego rozwiązania. Ale nie zawsze da się to zrobić w jedną chwilę. Więcej o tych lżejszych, jak i naprawdę poważnych przeżyciach na służbie - zarówno moich, jak i kolegów w mundurze - można posłuchać właśnie na kanale „Psy dają głos” - opowiada nasz rozmówca.

„Pies” znaczy „dobry, oddany policjant”

Dla niektórych nazwa kanału jest kontrowersyjna, a słowo „pies” wypowiadane względem policjanta obraźliwe.
- Ja nie widzę w tym nic zdrożnego. Jasne, że gdyby jakiś dresiarz krzyknął za mną na ulicy „ej, psie, chodź tutaj”, to byłaby to obelga. Natomiast w naszym slangu „pies” to komplement, bo w ten sposób określa się prawdziwych, oddanych służbie funkcjonariuszy, którzy dla pracy są gotowi dużo poświęcić, nigdy nie odpuszczają . I to właśnie opowieści takich osób wynajduję i wrzucam na swój kanał, okraszając wszystko obrazem.

Kruszenie policyjnego betonu

Nie wszyscy jednak rozumieli rapowo-publicystyczną „zajawkę” Chwastowskiego.
- Jasne, że wśród kolegów pojawiały się prześmiewcze komentarze - że niby gwiazdorzę i tak dalej. Ja jednak się tym nie przejmowałem i robiłem swoje. Większe kłopoty zaczęły się, gdy przed kamerą chciałem występować w mundurze. Wiązało się to z pisaniem raportów, prośbami i tym podobnymi rzeczami. To normalne, bo policjanci - zwłaszcza ci niebędący w biurze prasowym - nie mogą bez zgody przełożonych występować w mediach. Momentem przełomowym w mojej działalności okazał się udział w marcowym programie „Skandaliści” u Agnieszki Gozdyry w Polsat News.

Po trzytygodniowych negocjacjach z Komendą Główną Policji dostałem zgodę na udział w programie i... poszło bardzo dobrze! Opowiedziałem o tym, co robię w internecie, skąd pomysł na to i tak dalej. I wtedy coś „na górze” pękło. Przełożeni zobaczyli, że nie chcę kalać własnego gniazda, opowiadać o tym, co jest niedobrego w naszej formacji - jak czynią to czasem byli policjanci w swoich książkach - a nadawać nieco patosu naszej służbie. I dostałem niejako zielone światło, przestano prosić mnie o skrupulatne wyjaśnienia przy nowych publikacjach i tak dalej. Cieszę się, że zdobyłem zaufanie Komendy Głównej Policji i mogłem działać.

Najlepsza w historii promocja polskiej policji

Największym hitem Chwastowskiego i zarazem najbardziej kosztowną produkcją jego autorstwa okazał się utwór „Dumny z bycia psem”, który ujrzał światło dzienne 12 listopada tego roku.

- Choć w przeszłości pojawiały się już w internecie piosenki o naszej pracy - jak choćby „Prewencja Olsztyn” Wojciecha „Szarego” Szerejki - ciągle jednak brakowało hymnu łączącego wszystkich mundurowych w naszym kraju. I choć obiecałem sobie, że nie będę już rapował, postanowiłem pokazać naszą służbę przez muzykę i obraz - tłumaczy Chwastowski.

Do współpracy opolanin zaangażował wspomnianego mundurowego z Olsztyna, innego popularnego youtubera - Sierżanta Bagietę, na co dzień patrolującego ulice Katowic, oraz Szymona Głuszka – prowadzącego facebookowy profil „Nawet z narażeniem życia”.
- By jednak utwór miał mocniejszy wyraz, by jeszcze bardziej trafiał do ludzi, zadbaliśmy o dobry klip wideo - z profesjonalnym oświetleniem, dymem i innymi dodatkami. Nagrał go i zmontował Michał Schwierc - słyszymy.

- Całość zyskała też dzięki wsparciu Komendy Głównej Policji, która pozwoliła nam wykorzystać swoje filmy z akcji. Bez tego w klipie nie byłoby policyjnych nurków, mundurowych na rowerach czy też helikopterów Blackhawk. Nieoceniona okazała się również pomoc policyjnych związków zawodowych, które również bardzo mnie wspierają.

Wysiłek włożony w produkcję opłacił się. O piosence zrobiło się głośno tuż po jej premierze.
- W pierwszych godzinach po wrzuceniu jej do internetu została odpalona na YouTubie 20 tysięcy razy, a licznik wyświetleń cały czas się kręcił. Wokół utworu zrobiło się dużo hałasu. O naszej inicjatywie mówiły portale hip-hopowe, media tradycyjne, a na Facebooku czy YouTubie do dziś trwają dyskusje o naszym „dziele” - mówi policjant.

- Co więcej, jeszcze w dniu premiery otrzymałem telefon od inspektora Mariusza Ciarki, rzecznika prasowego Komendanta Głównego Policji. Przekazał mi wiadomość od swojego szefa, który uznał, że ten klip to najlepszy materiał promocyjny w historii polskiej policji. Kilka dni później spotkaliśmy się osobiście z komendantem. Nie ukrywam, że bardzo mnie to ucieszyło i pokazało, że idziemy w dobrym kierunku, że cały ten trud jest doceniany nie tylko przez „szarych obywateli”, ale i przez naszą formację. To pozwala mi wierzyć, że można promować naszą służbę w przystępny dla młodych ludzi sposób i przy pomocy kanałów, z których oni na co dzień korzystają.

Dziś teledysk „Dumny z bycia psem” ma już blisko milion odsłon.
- Jednak ze względu na to, że jako mundurowi nie możemy dorabiać „na boku”, z naszego projektu nie wyciągnęliśmy ani złotówki. Nawet pieniądze ze zbiórki, która była prowadzona przez internautów na klip, nie przechodziły przez nas, a trafiły od razu do Michała, realizującego zdjęcia do teledysku.

„Jeszcze o nas usłyszycie!”

Piotr Chwastowski zapowiada, że kamery i mikrofonu na kołku wieszać nie zamierza. - Szykuje się kolejny policyjny projekt. Wokół mnie zebrała się grupa rapujących policjantów, jest też jedna pani w mundurze. Mamy swoją grupę, na której wymieniamy się pomysłami, zbieramy tematy na poszczególne kawałki. Potem trzeba będzie kupić podkłady muzyczne i nagrać wszystko. Jeden po pracy gra w piłkę, inni idą do pubów. My mamy swoją pasję, przez którą chcemy pokazywać to, co robimy - podsumowuje Piotr Chwastowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska