Duże straty po pożarze komendy policji w Nysie [ZDJĘCIA, WIDEO]

Fabian Miszkiel
Fabian Miszkiel
Pożar dachu Komendy Powiatowej Policji w Nysie.
Pożar dachu Komendy Powiatowej Policji w Nysie. Fabian Miszkiel
Spaliło się ponad 400 metrów kwadratowych dachu budynku nyskiej komendy policji. Mogło być gorzej, bo ogień objął butle z gazem.

- Jeszcze za wcześnie na szacowanie szkód. Na razie nic nie wiadomo. W czwartek będziemy oglądać zniszczenia - mówi mł. insp. Piotr Tarapata zastępca komendanta powiatowego policji w Nysie.

Nyscy funkcjonariusze dokładnie oszacują straty jakie ponieśli w pożarze komendy powiatowej policji, który wybuchł w środę wieczorem. Ogień pochłonął ponad 400 metrów kwadratowych dachu budynku przy ul. Armii Krajowej i strawił znaczną część poddasza.

- Przede wszystkim musimy zdecydować czy dalej będziemy funkcjonować w budynku, czy będziemy szukać nowego - mówi Piotr Tarapata.

ZOBACZ: Pożar komendy policji w Nysie. Spłonął dach

Policjanci już weszli do środka komendy, ale interesanci nie będą przyjmowani. Interwencje można zgłaszać telefonicznie.

- Poddasza i drugiego piętra praktycznie nie ma - relacjonuje zastępca komendanta. - Poddasze spłonęło, a w wyniku akcji gaśniczej częściowo zalane jest drugie piętro.

Policjanci nie wiedzą jeszcze dokładnie jaki sprzęt został uszkodzony.

Takiego pożaru jeszcze w Nysie nie było

Pożar Komendy Powiatowej Policji w Nysie wybuchł ok. godz. 17.30. Jak informuje mł. bryg. Paweł Gotkowski, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej, w akcji gaśniczej w szczytowym momencie brało udział 25 zastępów straż pożarnej i prawie 80 strażaków. Pożar gasiły trzy samochody z podnośnikami. Bez nich opanowanie ognia byłoby o wiele trudniejsze.

Pożar Komendy Powiatowej Policji w Nysie. Ogień objął dach budynku.

Pożar komendy policji w Nysie. Spłonął dach [ZDJĘCIA, WIDEO]

Spłonęło zadaszenie i część konstrukcji dachowej.

- Pracuję w Nysie od 13 lat, ale tak dużego pożaru nie pamiętam - mówi Paweł Gotkowski. - Kiedy pierwsi strażacy przyjechali na miejsce ogniem była objęty dach. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu części, na których płomieni jeszcze nie było. Uratowaliśmy część zadaszenia pokrytego papą.

Mógł wybuchnąć gaz

Strażacy nie wchodzili do środka budynku, gasili ogień tylko zewnątrz. Pożar komendy powiatowej policji w Nysie był tym bardziej niebezpieczny, że na poddaszu znajdowały się cztery butle gazowe. Trzy z nich udało się wynieść z budynku, czwarta spaliła się doszczętnie. Można mówić o sporym szczęściu, bo butla nie wybuchła, a tylko rozszczelniła się.

- Prawdopodobnie stopił się zawór. Płonący gaz z butli podsycał ogień. Gdyby eksplodowała, byłoby bardzo groźne - mówi Paweł Gotkowski.

wideo: x-news/tvn24

Akcja gaśnicza trwała kilka godzin. Zakończyła się ok. godz. 2.30 nad ranem, ale strażacy jeszcze długo po tym zabezpieczali pogorzelisko i dogaszali mniejsze ogniska pożaru. W budynku będą pracowali jeszcze w czwartek.

W pożarze nikt nie ucierpiał. Policja prowadzi dochodzenie w sprawie pożaru.

O godzinie 11 w nyskim starostwie powiatowym zbierze się sztab kryzysowy, który ma m.in zadecydować czy budynek nadaje się do użytkowania. W spotkaniu wezmą udział przedstawiciele władz samorządowych gminy i powiatu – burmistrz Kordian Kolbiarz i starosta Czesław Biłobran. Obecny będzie też insp. Jarosław Kaleta, komendant wojewódzki policji w Opolu.

Swoją pomoc jeszcze w środę zaoferowała gmina.

- Jeśli będzie taka potrzeba, jesteśmy gotowi udostępnić policji budynek po gimnazjum nr 3 przy ul. Kościuszki - mówi Marek Rymarz, wiceburmistrz Nysy. - Możemy też przekazać 20-30 komputerów, które niedawno zostały przez nas wymienione na nowe.

Na miejscu pożaru pracują policyjni technicy. Ulica Armii Krajowej jest wyłączona z ruchu na odcinku od ul. Fortecznej do ul. Parkowej.

Część wydziałów zajmujących drugie piętro budynku, który ucierpiał w pożarze została przeniesiona do gmachu obok.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska