Duży pożar stolarni w Odrowążu pod Gogolinem. To cud, że nie spłonął cały zakład

Do zdarzenia doszło w Odrowążu w gminie Gogolin. Ogień pojawił się w pomieszczeniu zakładu, w którym stoi część maszyn wykorzystywanych w procesie produkcyjnym. W zakładzie pracuje na co dzień kilkanaście osób, ale do zdarzenia doszło, w chwili gdy załoga zakończyła już pracę i wychodziła do domów.

Pracownicy zauważyli, że z pomieszczenia gospodarczego w stolarni wydobywa się dym. Od razu powiadomili straż pożarną.

W akcji gaśniczej wzięły udział 3 jednostki Państwowej Straży Pożarnej z Krapkowic oraz mundurowi z OSP Odrowąż i OSP Obrowiec. Strażacy gasili ogień w taki sposób, by płomienie nie rozprzestrzeniły się na cały zakład. Akcja trwała około 1 godziny.

- Jesteśmy wdzięczni strażakom za to, że tak błyskawicznie zareagowali. Bez nich straty byłyby ogromne - mówią przedstawiciele zakładu.

Firma z Odrowąża specjalizuje się w produkcji kołków drewnianych wykorzystywanych do łączenia płyt meblowych. Swoje łączniki wysyła bezpośrednio do producentów mebli. Pomimo piątkowego pożaru, firma chce kontynuować produkcję (spalone pomieszczenie będzie wyłączone z użytkowania).

Co ciekawe, wcześniej przedstawiciele firmy wspierali miejscową OSP, a także strażaków zawodowych z Krapkowic. Jak dodają przedstawiciele zakładu, nie spodziewali się, że kiedyś oni będą potrzebować pomocy strażaków.

Przyczyny pożaru będą dopiero wyjaśniane.