Duży zastrzyk optymizmu w Zawadzkiem

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Michał Krygowski i jego koledzy z ASPR-u w tym sezonie nie mają już szans na awans do I ligi. Kibice mają prawo wierzyć, że w następnym szczypiorniści z Zawadzkiego ostro o niego powalczą.
Michał Krygowski i jego koledzy z ASPR-u w tym sezonie nie mają już szans na awans do I ligi. Kibice mają prawo wierzyć, że w następnym szczypiorniści z Zawadzkiego ostro o niego powalczą. Oliwer Kubus
ASPR pozyskał nowego sponsora i kibice piłki ręcznej w Zawadzkiem z nadzieją mogą patrzeć w przyszłość.

Jest nim firma Track Tec KolTram będąca dużym koncernem działającym w przemyśle kolejowym. Ma ona swój zakład w Zawadzkiem.

-Dla nas to znakomita wiadomość - cieszy się prezes ASPR-u Jacek Pietrzela. - To obecnie największy nasz sponsor, a jego pomoc pozwala z wielką nadzieją patrzeć w przyszłość. Umowa została podpisana do końca tego sezonu, ale jest bardzo duża szansa na jej przedłużenie. W przeszłości KolTram był już sponsorem naszego klubu i cieszy, że teraz nastąpił powrót do współpracy.

Kibice mają prawo liczyć, że w Zawadzkiem uda się nawiązać do najlepszych lat tamtejszego szczypiorniaka. Pół roku temu, po kilkunastu latach gry w I lidze, zespół został z niej wycofany i przystąpił do gry w II lidze. Ambitne plany zakładały, że będzie on w stanie włączyć się do walki o powrót na wyższy szczebel już w tym sezonie. Wiadomo, że w trwających rozgrywkach to się nie uda. Bardzo młody zespół oparty na wychowankach klubu jest w czołówce II ligi, ale na awans na zaplecze ekstraklasy nie ma już szans. Trzon zespołu jednak jest, a tworzą go młodzi wychowankowie klubu.

Zresztą kilkanaście dni temu młodzi gracze z Zawadzkiego osiągnęli wielki sukces awansując do finału mistrzostw Polski juniorów gdzie są m.in. takie potężne kluby jak Vive Kielce czy Wisła Płock.

Ten sukces był możliwy dzięki wprowadzeniu kilka lat temu modelowego wręcz systemu szkolenia młodzieży. Wyselekcjonowanie kilkunastu bardzo dobrych młodych zawodników w tak małej miejscowości jak Zawadzkie to bowiem nie lada sztuka.

- Dzięki pomocy sponsora będziemy chcieli powalczyć o awans do I ligi w następnym sezonie - przyznaje prezes Pietrzela. -Wierzę, że będzie nas stać na sprowadzenie dwóch, trzech bardziej doświadczonych graczy, którzy nam w tym pomogą, a młodzież będzie się miała od kogo uczyć.

Być może przy pomocy sponsora uda się przed następnym sezonem zorganizować w Zawadzkiem turniej w mocnej obsadzie. Takie w każdym razie są plany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska