Pod lupą
Pod lupą
Gmina Zdzieszowice ma obecnie 58 mieszkań komunalnych na terenie miasta i wiosek oraz 109 lokali socjalnych. Do listopada przybędzie 13 kolejnych w remontowanym baraku przy ulicy Filarskiego. W obu kolejkach czekają jeszcze na przydział 82 rodziny. W każdym Zębcu znajduje się 25 pokoi hotelowych. Po remoncie dwóch zaoferowanych miastu budynków mogłoby tam powstać w sumie około 30 mieszkań.
Zapotrzebowanie na lokale hotelowe dla robotników od paru lat spada. Jeden budynek stoi pusty, w drugim zajęty jest co drugi pokój.
Właściciel chce 500 zł za metr. Każdy budynek ma powierzchnię 1000 m kw. Jeśli radni wyraża zgodę, miasto kupiłoby zatem 2000 m kw. za 1 mln zł. Oba budynki trzeba byłoby wyremontować i przystosować do nowej funkcji.
- To nie byłyby wielkie roboty, trzeba by je troche przebudować w środku, zrobić osobne łazienki, liczę, że po remoncie metr kosztowałby nas około tysiąca złotych - liczy burmistrz Dieter Przewdzing. - To bardzo dobra propozycja. Ceny nowych lokali wahają się od 2,5 do 3 tysięcy za metr. Trafiło się nam jak ślepej kurze ziarno! W tym roku pieniądze mamy już rozdzielone, ale będę mocno namawiał radnych, aby kupić te budynki w roku przyszłym.
Przewodnicząca Rady Miejskiej nie podziela na razie wielkiego entuzjazmu burmistrza Przewdzinga.
- Najpierw niech wyceni te budynki rzeczoznawca: ile są warte, czy da się je zaadaptować na mieszkania i za jaką cenę - mówi Monika Wąsik-Kudla. - Propozycja wydaje się interesująca, bo takich mieszkań nam brakuje, ale jest za wcześnie, by podejmować decyzję.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?