Dwa pociągi na tym samym torze na dworcu PKP w Opolu - śledztwo umorzone

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Prokuratura Rejonowa w Opolu umorzyła śledztwo w sprawie incydentu, do którego doszło we wrześniu ubiegłego roku na stacji Opole Główne.

Na tor 4 przy peronie 2, na którym stał już pociąg InterRegio z Jeleniej Góry do Krakowa, wjechał skład TLK Lublin-Wrocław.

Jak wynika z relacji pasażerów maszynista tego drugiego ostro zahamował, pociąg zatrzymał się kilkadziesiąt metrów od InterRegio. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Incydent spowodował jedynie opóźnienie pięciu pociągów dalekobieżnych.

Czytaj**Groźny incydent na dworcu PKP w Opolu**

- Sprawą zajmowała się komisja badająca wypadki kolejowe i doszła do wniosku, że nie było realnego zagrożenia spowodowania katastrofy - wyjaśnia Artur Jończyk, prokurator rejonowy w Opolu. - Niedociągnięcia pracownika kolei, odpowiedzialnego za skierowanie jednego z pociągów na zły tor, zostały rozpatrzone na drodze dyscyplinarnej.

Komisja ds. badania przyczyn wypadków kolejowych już wcześniej uznała, że winę za spowodowanie takiej sytuacji ponosi pracownik nastawni. W trosce o bezpieczeństwo pasażerów PKP Polskie Linie Kolejowe rozszerzyły również zakres szkoleń związanych z komunikacją pomiędzy dyżurnymi ruchu i maszynistami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska