Za pierwszym razem gaszono ogień, który pojawił się na stercie śmieci o powierzchni dwóch metrów kwadratowych.
W sobotę rano zaczęła z kolei dymić sama hałda na ulicy Podmiejskiej i wyszło na jaw, że pożar - jak informują strażacy - jest umiejscowiony na głębokości od 4 do 5 metrów. Dlatego konieczne było rozgarnięcie śmieci, a dopiero potem zalanie źródła ognia.
Strażacy przyznają, że takie zdarzenia - powodowane najprawdopodobniej przez zjawisko samozapłonu - występują na wysypisku w Opolu dosyć często. Na razie każdy ogień udaje się zdusić w zarodku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?