Dwaj włamywacze na terenie dawnej FSD w Nysie. Spowodowali milionowe straty

Krzysztof Strauchmann
Panorama terenu dawnego zakładu produkcji samochodów w Nysie.
Panorama terenu dawnego zakładu produkcji samochodów w Nysie. Maciej Zych
Policjanci z Nysy zatrzymali na gorącym uczynku dwóch mężczyzn okradających jedną z firm na terenie dawnego kompleksu przemysłowego FSD w Nysie. Sąd aresztował ich na dwa miesiące.

Milion złotych. Nawet tyle mogą wynosić straty, spowodowane przez przez dwóch włamywaczy, którzy przez dwie noce - z soboty na niedzielę i z niedzieli na poniedziałek (19 - 21 maja) okradali jedną z firm, wynajmujących hale dawnego FSD w Nysie.

Jak informuje rzecznik nyskiej policji mł. asp Magdalena Skrętkowicz, w poniedziałek w nocy dyżurny komendy został zawiadomiony, że na terenie FSD może dochodzić do kradzieży. Wysłany na miejsce patrol policji zatrzymał do kontroli wyjeżdżający z zakładu samochód marki volkswagen.

W aucie były m.in. kable, części maszyn i urządzeń przemysłowych. Kierowca auta 31-letni mieszkaniec powiatu nyskiego został zatrzymany. Sprowadzeni na miejsce policjanci kryminalni w jednej hal znaleźli i zatrzymali drugiego mężczyznę, 34-letniego mieszkańca powiatu, który przygotowywał do wywiezienia kolejne części maszyn i urządzeń.

Policja ustaliła, że do hali dostali się przez wyważone okno i że poprzedniej nocy także tam byli, wywożąc kolejną część zdemontowanych urządzeń. Część skradzionych rzeczy udało się odzyskać, ale część wyposażenia zakładu została bezpowrotnie zniszczona. Poszkodowany wstępnie oszacował swoje straty na milion złotych.

Na wniosek nyskiej prokuratury sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu obu zatrzymanych na gorącym uczynku.

Liczący 22 hektary teren FSD został trzy lata temu odkupiony przez władze Nysy od koncernu Daewoo. Część hal i obiektów jest dzierżawiona przez prywatne firmy. Obecnie miasto prowadzi prace zagospodarowujące ten kompleks.

OPOLSKIE INFO - 18.05.2018

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska