Dwie 17-latki wypadły z okien w noc sylwestrową

fot. Archiwum
fot. Archiwum
Do wypadków doszło w Opolu i Kolonowskiem. Obie dziewczyny żyją.

- W Opolu z drugiego piętra wypadła 17-letnia mieszkanka Zaodrza - relacjonuje Maciej Milewski, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji. - Do wypadku doszło o 2.01podczas prywatki, na której bawiło się osiem osób w wieku 15-18 lat. Jak relacjonuje sama poszkodowana, dziewczyna chciała zapalić papierosa. Żeby nie dymić w mieszkaniu, wychyliła się z okna i wypadła. O wypadku poinformował policję jeden z uczestników imprezy.

Zdaniem policji wszystko wskazuje na to, że nastolatka wypadła bez udziału osób trzecich. Miała we krwi ponad 1 promil alkoholu. Niemniej uczestnicy zabawy otrzymali na dziś wezwanie na policję w celu złożenia wyjaśnień.

- Poszkodowana miała dużo szczęścia - dodaje Maciej Milewski - spadła na pas zieleni i nie odniosła poważniejszych obrażeń.

Groźnych obrażeń doznała 17-latka z Kolonowskiego, która także wypadła z 2. piętra.
- Dziewczyna spadła na beton - mówi Maciej Milewski. Ma stłuczoną wątrobę i krwiak mózgu. Obecnie przebywa w Wojewódzkim Centrum Medycznym w Opolu. Była trzeźwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska