Dwie gale MMA w Opolu? W 2015 roku to możliwe

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Na luty planowana jest gala organizacji PLMMA. Ma ona już za sobą zorganizowanych kilka poważnych imprez w kraju. Na jednej z nich niespełna rok temu miał walczyć Damian Grabowski.
Na luty planowana jest gala organizacji PLMMA. Ma ona już za sobą zorganizowanych kilka poważnych imprez w kraju. Na jednej z nich niespełna rok temu miał walczyć Damian Grabowski. Sławomir Jakubowski
W najbliższych miesiącach w Opolu prawdopodobnie odbędą się dwie gale mieszanych sztuk walki. To byłaby prawdziwa nowość.

Imprezy w mieszanych sztukach walki ściągają w naszym kraju na trybuny wielu widzów. Do tej pory, nie licząc wyjątku w Paczkowie dwa lata temu, omijały nasz region. Jest natomiast szansa, że będzie inaczej.

Fachowy portal zajmujący się tą dyscypliną sportu - www.mmarocks.pl podał, że na luty planowana jest gala organizacji PLMMA. Ma ona już za sobą zorganizowanych kilka poważnych imprez w kraju.

Na jednej z nich niespełna rok temu miał nawet walczyć najlepszy w naszym regionie specjalista - Damian Grabowski, jednak ostatecznie do tego nie doszło.

Tymczasem nieoficjalnie można usłyszeć, że Opolem jako miejscem organizacji imprezy zainteresowana jest jeszcze jedna organizacja - Fight Explosive Night, a pod uwagę brany jest początek 2015 roku.

Z uwagi na to, że w remoncie jest największa hala w stolicy naszego regionu - Okrąglak pod uwagę brane mogą być hala Gwardii (na początku tego roku odbyła się w niej gala boksu zawodowego) albo Centrum Wystawienniczo-Kongresowe przy ul. Wrocławskiej gdzie kilka tygodni temu gościł choćby turniej karate kyokushin - Opolski Challenger. Obie całkiem dobrze nadają się do tego, by w nich zorganizować imprezę dla kilkuset widzów.

Najpoważniejsze imprezy organizowane przez niezwykle prestiżową federację KSW raczej ciężko będzie ściągnąć do Opola. Odbywają się one bowiem w kilkunastotysięcznych halach, a tymczasem w Okrąglaku po jego remoncie zmieści się niecałe cztery tysiące osób.

Zainteresowanie Opolem ze strony różnych organizacji nie jest przypadkowe. Po pierwsze to "dziewiczy" teren, na którym jeszcze nie było imprez. Jeszcze ważniejszy argument to taki, że w naszym mieście są dwa kluby: Lutadores i Forca Brava i nie brakuje zawodników, których można zaprezentować, a którzy ściągnęliby ludzi na trybuny.

Nasi zawodnicy jak choćby Adam Golonkiewicz (Lutadores) czy Livio Victoriano (Forca Brava) walczyli już na poważnych imprezach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska