Dwie szkoły w Opolu mają być połączone

Archiwum
Lekcja w SP nr 5 w Opolu.
Lekcja w SP nr 5 w Opolu. Archiwum
Od września podstawówka nr 5 i gimnazjum nr 1 mają stać się zespołem szkół. Decyzja w rękach radnych.

Taki pomysł proponuje radnym prezydent. Dzięki temu - w jego ocenie - szkoły i tak funkcjonujące w jednym budynku - będą lepiej działać.

- Zostanie jeden dyrektor, a to wpłynie na lepsze zarządzanie budynkiem i krytym basenem - przekonuje Irena Koszyk, naczelnik wydziału oświaty urzędu miasta. -

Do tej pory bywało z tym różnie, a my chcemy, aby ten ogromny budynek był maksymalnie dobrze wykorzystany.

Ratusz przekonuje, że powstanie zespołu obniży koszty funkcjonowania obu szkół.
Placówki będą działać z jednym dyrektorem i mieć wspólną obsługę finansowo-księgową.

- Nie powiem teraz dokładnie, ile uda się nam zaoszczędzić, ale na pewno koszty spadną - przekonuje Koszyk.

Co ważne obie szkoły mają mieć nadal tych samych patronów, oddzielne funkcjonować mają rady rodziców i pedagogiczne.

W "piątce" mają jednak sporo obaw. Rada pedagogiczna negatywnie zaopiniowała uchwałę o połączeniu szkół.

Nieoficjalnie wiemy, że część osób obawia się likwidacji podstawówki, która nosi imię Karola Musioła.

- Nic z tych rzeczy, mamy symulacje, która pokazuje, że do tej podstawówki będzie wkrótce chodzić więcej dzieci - zarzeka się Koszyk.

Ostateczną decyzję, co do połączenia szkół, gdzie dziś uczy się ponad 900 uczniów, podejmą radni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska