Dwoje z wielkiej rzeki. Śląskie love story

Bogusław Rogowski
Kadr z filmu. Na zdjęciu ślązaczka Elza i Janek.
Kadr z filmu. Na zdjęciu ślązaczka Elza i Janek.
Film "Dwoje z wielkiej rzeki" powstał ponad pół roku temu, a zdjęcia kręcono m.in. w kozielskim porcie.

Coraz głośniej mówi się o potrzebie rewitalizacji kozielskiego portu i przywróceniu do życia odrzańskiego szlaku. Natomiast niewiele osób wie, że życie oraz problemy codzienne odrzańskich wodniaków stały się kanwą dla realizacji w latach 1956-58 filmu pt. "Dwoje z wielkiej rzeki".

To dramat obyczajowy, wzbogacony o paradokumentalny zapis surowego życia odrzańskich łodziarzy. "Dwoje z wielkiej rzeki" to też prawdziwe śląska lovestory - opowieść o miłości w trudnych czasach, gdy konflikty pomiędzy mieszkańcami napływowymi a autochtonami wybuchały bardzo często.

Film w swoim klimacie nawiązującym do Romea i Julii. Przedstawia miłość między synem starego "Wiślaka" z Płocka, i córki kozielskiego "łodziarza" Veita. Uczucia nie potrafią zaakceptować rodzice obojga zakochanych, którzy przesączeni dzielnicowymi antagonizmami, dzieli ich tradycja i uprzedzenia.

Stary "Wiślak" ojciec Janka, nienawidzi Niemców, bo w czasie wojny zabili mu żonę. Ojciec pięknej Elzy - Rang nienawidzi Polaków, bo zabrali mu jego dom w Koźlu. Młodzi poznali się na Odrze w okolicy Koźla i pokochali. Chcą się pobrać, na co rodzice stanowczo się nie zgadzają. Ale młodzi postanawiają nienawiść zastąpić miłością, co udaje im się wreszcie po wielu dramatycznych przejściach. Wszystko to ukazane jest na tle rzeki będącej "drogą węglową" dla barek i holowników płynących do Szczecina.

Film przez dwa sezony był kręcony w plenerach odrzańskich: Koźla, Koźla-Portu, Wrocławia oraz Szczecina. W czasie realizacji sekwencji kozielskich ekipa zakwaterowana była w internacie Technikum Stoczni Rzecznych (obecna bursa szkolna) przy ul Piastowskiej. W rolach statystów wystąpili pracownicy kozielskiego portu.

Premiera filmu z udziałem twórców i aktorów odbyła się w kinie "Hel" w Koźlu 17 listopada 1958 roku, a późniejsze projekcje cieszyły się dużym zainteresowaniem kozielskich kinomanów. W filmie zagrali m.in. Tadeusz Białoszyński jako szyper "Wiślak" (zagrał później ojca Daniela Olbrychskiego z "Ziemi obiecanej A. Wajdy).

W roli Elzy Veit wystąpiła Barbara Wrzesińska - obecnie aktorka kabaretowa. Jej ukochanego - Janka Kujawę grał Bogusz Bilewski ( późniejszy śwagier z filmu "Janosik"). Veita zagrał Florian Wolny, a w postać angielskiego marynarza wcielił się Ryszard Filuipski (późniejszy major "Hubal" z filmu B. Poręby). Na ekranie możemy też zobaczyć Henryka Kluba (kelner), Zdzisława Leśniaka (Zdzisio, dyspozytor portu w Koźlu) i Witolda Skarucha (sprzedawca w domu handlowym). Scenariusz do filmu na podstawie noweli Kazimierza Błahija napisał reżyser Konrad Nałęcki (późniejszy reżyser serialu "Czterej pancerni i pies). Jako asystenci współpracowali z nim Tadeusz Chmielewski, Andrzej Czekalski oraz Henryk Kluba. Autorem zdjęć był Stefan Matyjaszkiewicz. Z kolei muzykę skomponował Włodzimierz Kotoński.

Obraz wyprodukowała Wytwórnia Filmów Fabularnych we Wrocławiu. Zespołem kierowała Wanda Jakubowską - reżyserka głośnego filmu "Ostatni etap" opowiadającego o gehennie więźniów obozu koncentracyjnego Auschwitz- Birkenau.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska