Dwujęzyczność jest nie tylko dla wybranych

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
Gość Heimatu. Bernard Gaida, przewodniczący Zarządu Związku Niemieckich Stowarzyszeń w Polsce

Dom Współpracy Polsko-Niemieckiej prowadzi i spina różne projekty związane z dwujęzycznością i jej promowaniem. Nieformalne ciało, które nazwaliśmy Radą Programową tego przedsięwzięcia, spotkało się w minionym tygodniu już po raz drugi.
Za pierwszym razem próbowaliśmy analizować projekty, które wówczas były przed nami. Teraz przyjrzeliśmy się uważnie temu, co już się w tej sprawie stało i dzieje, zwłaszcza w ostatnim półroczu.

Ponieważ - jak powiedziałem - Rada Programowa jest ciałem nieformalnym, jej spotkania stają się okazją do dyskusji na temat dwujęzyczności.
Niewątpliwie jej najbardziej widocznym w regionalnej przestrzeni przejawem jest ukazujący się wraz ze środową nto dodatek "Heimat. Mała Ojczyzna". Zwłaszcza, że jest on coraz bardziej dostępny dla czytelników w obu językach - polskim i niemieckim.

Rada Programowa rozmawiała także o cyklu przeprowadzonych już spotkań dla rodziców i nauczycieli, które przygotowują grunt pod akceptację dwujęzycznści, by mogły - tak naprawdę - zaistnieć u nas dwujęzyczne przedszkola i szkoły.
Przygotowywana jest broszura, która ma przekonywać do dwujęzyczności. Kiedyś nam się wydawało bardziej, że brakuje odwagi dla wprowadzania dwujęzyczności. Teraz coraz częściej mamy wrażenie, że brak raczej merytorycznej oceny tego, co w świecie jest znane i promowane, czyli naturalnej dwujęzyczności przyjmowanej od małego.

W Polsce - pewnie z braku jakichś szerszych doświadczeń - wciąż wiele osób trzyma się skostniałej zasady, że najpierw trzeba się nauczyć jednego języka, a dopiero po jego doskonałym opanowaniu brać się za kolejny. Wiedza, którą staramy się promować, pokazuje, że im wcześniej zaczniemy uczyć dziecko dwóch języków, tym przyjdzie to łatwiej i że nie jest to metoda wyłącznie dla dzieci bardzo zdolnych. W trybie uczenia się wraz z wrastaniem wielojęzyczność jest dostępna dla wszystkich. Rozumieją to dobrze Polacy w Niemczech. Dzieci chodzące do niemieckich przedszkoli od pierwszych słów uczą się także języka polskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska