Dwujęzyczności nie trzeba się bać

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
Rafał Bartek
Rafał Bartek
Rozmowa. Rafał Bartek, dyrektor generalny Domu Współpracy Polsko-Niemieckiej

Co nowego w prowadzonym przez DWPN programie popularyzowania dwujęzyczności?
- Wydaliśmy adresowany do rodziców poradnik, wyjaśniający, dlaczego warto wychowywać i kształcić dzieci dwujęzycznie. Obok naszych fachowców-praktyków pracowali przy niej specjaliści z Dolnej Saksonii.

- Jakiej pomocy rodzice potrzebują?
- Myślę, że wielu z nich ma wątpliwości: Czy dziecko powinno nie tylko uczyć się dwóch języków od małego, ale i oglądać telewizję po niemiecku zanim dobrze opanuje język polski. Poruszamy też sprawę mówienia jednocześnie po niemiecku i gwarą. Uspokajamy, że dziecko to sobie poukłada. Pokazujemy, że dwujęzyczność nie jest ciężarem, lecz sprzyja rozwojowi intelektualnemu.

- Więc bajki warto dziecku puszczać?
- Oglądanie bajek po niemiecku już przez małe dzieci ma z pewnością sens. Ale najlepiej, jeśli zostanie wzbogacone także rozmowami. Bez nich dziecko będzie poznawać język wyłącznie biernie.

- Ale rodzice mówiący na co dzień gwarą nie będą z nim konwersować po niemiecku.
- Pewnie nie. I nie powinni się gwary wyrzekać. Byle tylko w otoczeniu dziecka były osoby, które konsekwentnie będą z nim mówić po niemiecku. Taką osobą może być ołma, wujek czy ciotka. Dobrze, by w tym języku mówiły do niego nie tylko osoby z najbliższego otoczenia. Zapobiega to powstawaniu wrażenia, że konwersacja po niemiecku odbywa się tylko w oderwanym, zamkniętym świecie.

- Wracamy do broszury. Co rodzic powinien zrobić, by ją dostać?
- Kto chce, może się po nią zgłosić do DWPN lub ściagnąć ją sobie w postaci PDF-a ze strony internetowej. Ale zasadniczo przekazywanie tych książeczek będzie się odbywać poprzez szkoły. Sprzyjającą okolicznością może być moment, w którym rodzice pytają w szkole o nauczanie języka niemieckiego.

- Nauczyciele będą je rozdawać na zebraniach z rodzicami?
Taka możliwość też istnieje. Zanim zaczniemy je szeroko rozprowadzać, zrobimy konferencję, podczas której pokażemy trzy nasze narzędzia: film propagujący wychowanie dwujęzyczne, poradnik, o którym teraz rozmawiamy, oraz stronę internetową pokazującą m.in., gdzie dziś dwujęzyczność na Śląsku Opolskim funkcjonuje: www.bilingua.vdg.pl. VdG pojawia się tam nieprzypadkiem, bo to jest wspólny projekt Domu i Związku Niemieckich Stowarzyszeń. Wkrótce ogłosimy też dwa konkursy - fotograficzny i literacki - których celem będzie odnajdywanie i pokazywanie miejsca dwujęzyczności w naszym życiu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska