Dotychczasowy szkoleniowiec decyzję o rezygnacji z pracy z drużyną podjął po sobotnim spotkaniu III kolejki żeńskiej ekstraklasy, w którym prowadzona przez niego ekipa przegrała drugi z rzędu mecz przed własną publicznością, tym razem ulegając wysoko Łączności Olsztyn (61:91).
- Doszedłem do wniosku, że muszą nastąpić zmiany w zespole, także na stanowisku trenera - mówił Kubiak. - Nie akceptują mnie kibice, nie wszystkie dziewczyny grają to, co potrafią. Może nowemu szkoleniowcowi uda się je zmobilizować, poukładać drużynę tak, aby spełniła pokładane w niej oczekiwania.
Wczoraj zarząd brzeskiego klubu przyjął dymisję Kubiaka.
Dotychczasowy trener będzie jednak pełnił swoją rolę do końca miesiąca. Kubiak zgodził się poprowadzić zespół w czasie poszukiwań nowego szkoleniowca.
- Rozpoczęliśmy rozmowy z kandydatami na nowego trenera - mówi Bolesław Garncarczyk, kierownik brzeskiej drużyny. - Szukamy takiego szkoleniowca, który potrafiłby zrealizować cel, jaki przed rozgrywkami postawiliśmy przed zespołem - grę o jak najwyższe miejsce w lidze. Kandydatów jest wielu. Do jednych my zwróciliśmy się z propozycją, inni zgłosili się sami. Musimy dobrze poznać oczekiwania kandydatów, by podjąć dobrą decyzję. Na razie szukamy wśród polskich szkoleniowców.
Dymisja przyjęta
Fot. Jerzy Stemplewski
Wczoraj zarząd Cukierków Odry Brzeg przyjął rezygnację trenera Krzysztofa Kubiaka z prowadzenia żeńskiej drużyny.