Tegoroczne dynie Jana Styry ze Zdzieszowic ważą 313 i ponad 400 kilogramów. Większa ma w obwodzie 392 cm i wciąż rośnie - 1 cm dziennie!
Jan Styra hoduje je z myślą o Dolnośląskim Festiwalu Dyni we Wrocławiu, gdzie zaprezentuje jeden z okazów. Tym razem prawdopodobnie nie uda się jednak pobić rekordu z ubiegłego roku. Dynia-gigant o imieniu "Jastyrka" (tak nazwali ją internauci nto.pl) ważyła wtedy 580,5 kg.
- Tegoroczny okaz nie osiągnął takich rozmiarów, bo podczas zapylania było za gorąco - tłumaczy Jan Styra. - Pocieszające jest jednak to, że tegoroczna dynia to najpiękniejszy okaz jaki udało mi się wyhodować.
Gigantyczne warzywo ma wręcz wzorcowe kształty, zdrową skórę oraz intensywny, pomarańczowy kolor. Żeby uzyskać taki efekt Jan Styra dba o swoje dynie codziennie od rana do wieczora. Używa przy tym tylko naturalnych nawozów.
- Pracę na mojej działce zaczynam nawet o 5 rano - dodaje hodowca. - Ważne jest, by nie dopuścić do przegrzania się dyni pod folią. Przy dużym słońcu może się ona po prostu ugotować.
Dynie Jana Styry od kilku lat wzbudzają w okolicy sensacje. Odwiedzają go tłumy ciekawskich, którzy chcą na własne oczy zobaczyć nietypowe okazy.
Dynie będą rosnąć do 14 października.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?