Dyplomata wśród swoich

Fot. Rafał Baran
- Żeby następnym razem mógł pan łatwiej do nas trafic - żartował kierownik osiedlowego domu kultury "Komes" Zbigniew Staniś (z lewej), wręczając konsulowi mape miasta. W głębi stoi Marian Martiszko, prezes Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Francuskiej w Kedzierzynie-Koźlu.
- Żeby następnym razem mógł pan łatwiej do nas trafic - żartował kierownik osiedlowego domu kultury "Komes" Zbigniew Staniś (z lewej), wręczając konsulowi mape miasta. W głębi stoi Marian Martiszko, prezes Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Francuskiej w Kedzierzynie-Koźlu. Fot. Rafał Baran
Michel Raineri, konsul generalny Francji, gościł wczoraj w Kędzierzynie-Koźlu. Była to jego pierwsza robocza wizyta po objęciu stanowiska kilka tygodni temu.

Bardzo nas cieszy ta wizyta, tym bardziej że to konsulat francuski w Krakowie wyszedł z taką inicjatywą - uśmiecha się Marian Martiszko, prezes Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Francuskiej w Kędzierzynie-Koźlu. - Być może to zasługa prężnie działającego u nas towarzystwa?
Przy okazji wizyty w Kędzierzynie-Koźlu francuski konsul spotkał się także z władzami miasta.

- Mam nadzieję, że francuskie przedsiębiorstwa już niebawem zaczną inwestowanie w Polsce, w tym także w Kędzierzynie-Koźlu, mimo że firmy te nie należą do skarbu państwa - mówi Michel Raineri. - Jestem tutaj, by stworzyć warunki do lepszego poznania.
Towarzystwo Przyjaźni Polsko-Francuskiej, które gościło konsula, zawiązało się w Kędzierzynie-Koźlu przed czterema laty. Powstało z Klubu Miłośników Kultury Francuskiej, które działało przy Miejskim Ośrodku Kultury.

- Właśnie tam zrodził się pomysł, by klub przekształcić w stowarzyszenie. Wtedy był to drugi taki ośrodek w województwie, po Opolu - wspominają członkowie towarzystwa.
Jedną z osób, które aktywnie działają w stowarzyszeniu, jest pani Marcelle (w Polsce zmieniła imię na Marcelina), która urodziła się we Francji. Po wojnie, mając 16 lat, razem z rodzicami pochodzącymi z Polski powróciła do kraju.

- Bardzo tęskniłam i nadal tęsknię za Francją - mówi Marcelina. - Jednak teraz, po ponad 50 latach pobytu w Polsce, musiałabym się mocno zastanowić nad powrotem do ojczyzny. Chętnie natomiast jeżdżę w odwiedziny i mam nadzieję, że będą one coraz częstsze.

Towarzystwo Przyjaźni Polsko-Francuskiej jest jednym z najprężniej działających oddziałów w kraju. Liczy 89 członków. We wszystkich kędzierzyńsko-kozielskich szkołach 1.200 osób uczy się języka francuskiego.
Towarzystwo aktywnie włącza się w organizację kursów językowych, wystaw i innych imprez artystycznych. W planach ma włączenie się do odbywającego się od wielu lat w mieście konkursu językowego "Wschód-Zachód".
Oprócz angielskiego, niemieckiego i rosyjskiego młodzi ludzie mieliby sprawdzać swoje umiejętności w posługiwaniu się językiem francuskim.
Michel Raineri, konsul generalny Francji, gościł wczoraj także w Opolu, gdzie spotkał się z władzami województwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska