Dyrektor muzeum Auschwitz:- Włosi mieli wyjść przez furtkę, a dokonali włamania [wideo]

TVN24/x-news
27 stycznia odbyły się obchody 70. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz- Birkenau.
27 stycznia odbyły się obchody 70. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz- Birkenau. TVN24/x-news
- Byli umówieni z wartownikiem, który miał ich wypuścić przez furtkę w ogrodzeniu o 23.30. Po 23 dotarli do tej furtki, czyli dużo wcześniej i z niejasnych dla mnie powodów wtargnęli przez okno do budynku, w którym są kasy, bankomat, firmy, księgarnie. Uruchomiły się wszystkie czujki alarmowe - powiedział Piotr Cywiński, dyrektor muzeum Auschwitz-Birkenau. Wyjaśnił w ten sposób zajście z udziałem Włochów, do którego doszło w nocy na terenie obozu.

Po wtorkowych uroczystościach z okazji 70. rocznicy wyzwolenia obozu przywódca wspólnoty żydowskiej Rzymu Riccardo Pacifici brał udział we włoskim programie telewizyjnym. Gdy okazało się, że brama jest już zamknięta, grupa Włochów wydostała się przez okno w jednym z budynków. Włączył się alarm, na miejscu pojawiła się ochrona. Gdy odmówili wylegitymowania się, na miejscu pojawiła się policja.

Włoch nazwał zdarzenie skandalem. Dyrektor muzeum tłumaczy natomiast, że goście nie dotrzymali umowy.

- Mieli wyjść furtką, która miała być specjalnie dla nich otwarta, a 20 minut przed czasem dokonali włamania do budynku - powiedział Cywiński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska