- Nie przyznaję się do żadnego z zarzutów - ucina krótko dyrektor. - Sprawę rozstrzygnie sąd.
Donos do prokuratury na Joannę G. złożyła Barbara Wolny, sekretarka szkoły, po tym jak dyrektorka kilka miesięcy temu zwolniła ją z pracy.
- Szefowa stosowała wobec mnie mobbing i wyrzuciła mnie na bruk - mówi Wolny. - Zgłosiłam sprawę do prokuratury, żeby pokazać wszystkie nieprawidłowości.
Zgodnie z przepisami osoba, która ma zarzuty prokuratorskie nie może sprawować funkcji dyrektora. Zatem gmina będzie musiała zawiesić Joannę G. w obowiązkach, a szkoła będzie mieć innego szefa.
- 14 maja na to stanowisko przeprowadzony będzie konkurs - poinformował Józef Kampa, wiceburmistrz Strzelec Opolskich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?