Pani Elżbieta z Opola ma obecnie 66 lat i aż trzy kredyty do spłacenia. - Jeden wzięłam na zakup pralki, a dwa dla syna, który pracuje na umowie śmieciowej i banki nie chciały mu udzielić pożyczki - opowiada kobieta.
Jej syn na razie reguluje swoje zobowiązania, co miesiąc płaci w sumie 400 zł.
- Oby nie stracił tej pracy, bo z moją pożyczką to wychodzi już 600 złotych rat - dodaje emerytka. - To tyle, ile po opłaceniu rachunków zostaje mi na życie...
Z danych Biura Informacji Gospodarczej Infomonitor wynika, że na Opolszczyźnie mieszka obecnie 8094 "klientów podwyższonego ryzyka" w wieku powyżej 60 lat.
To seniorzy, których zobowiązania są przeterminowane ponad 2 miesiące i wynoszą nie mniej niż 200 zł.
Aż 4 tysiące zadłużonych babć i dziadków z naszego województwa trafiło już do bazy firmy Kruk, zajmującej się windykacją należności. W sumie są winni wierzycielom aż 27 mln zł. Najbardziej zadłużony opolski emeryt ma ponad 200 tys. zł zobowiązań.
Przedstawiciele firmy ujawniają, że zadłużenie seniorów bardzo szybko rośnie. Jeszcze rok temu w całej Polsce "ścigali" 135 tys. emerytów, a dziś już ponad 179 tys. W ub.r. średni dług seniora wynosił 3,5 tys. zł, a obecnie ponad 5 tys. zł.
- Dlatego warto zaapelować do nich, aby pochylili się nad swoimi domowymi budżetami i dobrze je przeliczyli - mówi Karolina Barańska z Grupy Kruk. - Czasem warto zrezygnować z kosztownych upominków dla wnuków czy wiecznej pomocy finansowej dla dorosłych dzieci.
Kredyty dla seniorów - raport w środę w Nowej Trybunie Opolskiej.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
